Teatralna przerwa

Ten tekst przeczytasz w 4 min

Autor: Gosia

18 grudnia 2021

ikona 2010 Wyświetleń

Opowiadanie seksu w teatrze

Cześć, tutaj Gosia. Niestety muszę przyznać że dużo prawdy jest w powiedzeniu że wszystko co dobre, szybko się kończy. Nasze dwa tygodnie spędzone wspólnie z Łukaszem i Pauliną, naszym zaprzyjaźnionym małżeństwem minęły nam strasznie szybko. I niesamowicie przyjemnie. Był to czas wypełniony pieszczotami, seksem i naprawdę ostrym rżnięciem we dwójkę, trójkę i czwórkę. To był cudowny czas no ale musieliśmy wrócić do codzienności. Pożegnaliśmy się więc z nimi obiecując sobie spotkania już nie tylko na kawie i plotkach i rozjechaliśmy się do codziennych obowiązków.

Zarówno ja jak i mój Mikołajki wpadliśmy od razu w codzienne rytmy pracy, zaległości urlopowych i innych zobowiązań więc dni wyglądały do bólu identycznie. Z domu rano do pracy, do domu, obiad, łóżko i to bez seksu, bo zmęczenie… Nic dziwnego że już po tygodniu czułam wyraźny i jednoznaczny głód. Na szczęście okazja nadarzyła się w najbliższy weekend.

Mikołaj wpadł w piątek do domu ucieszony, z biletami do teatru na sobotę. Średnio miałam ochotę ale uznałam, że zaciągnę go do łóżka gdy już wrócimy z przybytku kultury. Uległam namową i poszliśmy na sztukę. Ubrałam się w dość luźną, czarną sukienkę, pod którą założyłam czarny pushup i stringi i pojechaliśmy. Muszę przyznać że sztuka była całkiem niezła i chociaż zwykle wolę kino, uznałam że nie była to tak zupełnie strata czasu. Zwłaszcza że między pierwszym a drugim aktem wpadłam na świetny pomysł.

Przez pomyłkę, chcąc skorzystać z łazienki, weszłam do pokoju przeznaczonego dla matki z dzieckiem. Nieco mnie to zdziwiło – taki pokój w teatrze? No ale cóż, wymagane standardy i pewnie takie rzeczy. Postanowiłam od razu to wykorzystać, tym bardziej że drzwi miały zamek od środka. Zamknęłam je za sobą i rozejrzałam się. Duże lustro, umywalka, na oko tak duża, że zmieściłby się w nich noworodek, wmontowana w spory blat, obok rozkładana półeczka. Niewiele myśląc stanęłam tyłem do lustra, po czym szybko podwinęłam całą moja sukienkę i od razu zsunęłam majteczki, zupełnie odsłaniając całą moją pupę. Wyciągnęłam telefon i patrząc przez ramię w obiektyw zrobiłam sobie zdjęcie, po czym wysłałam Mikołajowi.

Dosłownie kilka chwil później rozległ się ostatni dzwonek upominajacy widzów, by wrócili na swoje miejsca. Szum na korytarzu nieco ucichł, więc opuściłam sukienkę i lekko uchyliłam drzwi. To wystarczyło, kilka chwil później do środka wszedł Mikołaj. Zamknął za sobą drzwi i od razu podszedł do mnie.

Przylgnęliśmy mocno do siebie, od razu namiętnie się całując. Nasze języki od razu zaczęły wzajemne pieszczoty, ocierały się o siebie, tańczyły ze sobą. Czułam dłonie Mikołaja na mojej pupie, masował mocno moje pośladki przez sukienkę windując moje podniecenie w kosmos. Czułam się już mokra i podniecona, chciałam żeby mnie po prostu zerżnął, szybko i mocno. Oparłam mu dłonie na spodniach i wyraźnie poczułam że on też nie mógł się już tego doczekać. Rozpięłam jego spodnie i wsunęłam dłoń wprost do jego bokserek. Jęknął, gdy zacisnęłam palce na jego penisie i zaczęłam go masować. Jednocześnie sama poczułam jak zaczął podciągać mi sukienkę. Wreszcie odsłonił całe moje uda i jęknęłam cicho, czując jak jego palce wbijają się w moją cipkę.


– Mikołaj, zerżnij mnie, teraz, już. – Wyszeptałam i odwróciłam się plecami. Przede mną było lustro, więc będąc odwrócona do męża plecami wciąż mogłam patrzeć mu w oczy. Pochyliłam się nieco i poczułam, jak Mikołaj zaczął przesuwać główką penisa po mojej cipce. Nie dał mi jednak czekać długo, chwilę taniej zabawy wszedł we mnie na całą długość – tak, jak w tym momencie chciałam – szybko, mocno, brutalnie i niemal sprawiając mi rozkoszny ból. Nie dał mi jednak porozkoszować się uczuciem wypełnienia, lecz od razu zaczął mnie posuwać. Poruszał się we mnie mocno i szybko, momentami brutalnie, tak że musiałam mocno zaprzeć się o wykafelkowany blat przed lustrem. Było mi tak cudownie bosko, że opuściłam głowę w dół i zasłoniłam sobie usta dłonią, by nie krzyczeć. Pieprzył mnie mocno i szybko, bez wytchnienia, raz za razem, tak, jak teraz chciałam i potrzebowałam. Czułam jak drżę, miałam wrażenie że zaraz tu obok dojdę. Chciałam, potrzebowałam tego. Nagle na mojej drugiej dziurce poczułam coś gęstego i zimnego, a lekko wiśniowy zapach uświadomił mi że Mikołaj skorzystał z mydła w płynie, które stało na umywalce. Pokrył nim moją pupkę po czym wbił mi w analną dziurkę dwa palce. Zawyłam z rozkoszy przez zaciśnięte na dłoni usta. Czułam jak Mikołaj posuwał mnie gwałtownie i szybko w obie dziurki, wypełniał mnie i miałam wrażenie że wciąż przyspieszał i przyspieszał. Moje ciało wyrwało się spod kontroli i wpadłam w gwałtowne drgawki, przeżywając podwójny orgazm. Mój szczyt trwał dobre kilkanaście sekund, podczas gdy drżałam cała, aż wreszcie oparłam policzkiem na blat obok umywalki, wciąż zgięta w połowie. Dyszałam ciężko, podczas gdy Mikołaj powoli wysunął się z mojej cipki. Wiedziałam że nie doszedł i domyślałam się, co teraz będzie. I miałam na to ochotę.

Oparłam obie dłonie na moich pośladkach i rozsunęłam je na boki zapraszająco. Od razu zrozumiał gest i przysunął główkę penisa do mojej analnej dziurki. Zaczął się wbijać w nią powoli, przy pogłębiających się naszych oddechach. Czułam jak mnie wypełnia i zaczyna posuwać. Zaczął powoli poruszać się w mojej pupie, wchodząc prawie do końca, to znów zostawiając w mojej ciaśniejszej dziurce samą główkę. Zaczynał powoli przyspieszać i czułam jak jego penis we mnie wyraźnie drżał. Wiedziałam że zaraz dojdzie we mnie. I rzeczywiście – nie minęła minuta gdy wszedł w moją pupę niemal do końca, niemal sprawiając mi cień bólu i eksplodował, zamierając w bezruchu. Poczułam, jak wypełnił mi pupę swoją ciepłą spermą z cichym jękiem. Poruszył się jeszcze kilka razy i poczułam, jak się wycofuje, po czym usłyszałam zamek błyskawiczny jego spodni.
– Och, ale mi tego brakowało… – Wyszeptał. Ja tylko się wyprostowałam i wciągnęłam szybko majteczki, chwytając go za penisa przez spodnie.
– Jedźmy do domu… Chcę go jeszcze dzisiaj – powiedziałam i oboje ruszyliśmy do wyjścia.

Autor opowiadania:

Oceń opowiadanie!

4.8/5 - (56 votes)

Kategorie opowiadania:
Anal, Małżeństwo, Ostry Sex, Woman friendly

Piszesz opowiadania?

Opublikuj je u nas!

Dodaje opowiadanie!

Jakie opowiadania chcesz przeczytać?

Wypełnij anonimową ankietę

Seks z bratem - Sex z przyrodnim bratem
Bielizna
Niewinne podglądanie brata

Okno było oświetlone, było tylko widać wąski pasek między zasłonami. Nie mogłam uwierzyć, że to zrobiłam. Ale odkąd to zobaczyłam, nie mogłam wyrzucić tego z głowy. To był pierwszy raz, […]

5 minKrysia27 października 2023