Do czterech razy sztuka

Ten tekst przeczytasz w 3 min

Autor: Konrad

9 marca 2022

ikona 2100 Wyświetleń

Sex z gejem | Gejowskie opowiadania

Był poniedziałek, środek lata. Ja i Monika byliśmy dobrymi przyjaciółmi, ani ona, ani ja nie mieliśmy swojej drugiej połówki. Nie mieliśmy też potrzeby znalezienia ich. Dobrze nam spędzało się ze sobą czas. Niczego nam właściwie nie brakowało. Studiowaliśmy na tym samym kierunku. Nigdy między nami do niczego nie doszło i nie miało dojść. Przynajmniej tak do wtedy myślałem…

Monika napisała do mnie SMSa z linkiem do osiedlowego kina i pytaniem, czy nie chcę się z nią przejść. Zgodziłem się, film miał być romantyczny, a mi bardzo się podobał ten typ filmów. Spotkaliśmy się w umówionym miejscu na parkingu.

Weszliśmy do kina, kupiliśmy bilety i poszliśmy zająć miejsce. Monika była dość zwariowaną osobą. Więc wiadome było, że coś w kinie może odwalić.

Po chwili gdy usiedliśmy, Monika wzięła cole, którą przed chwilą kupiliśmy, wyjęła z torebki małą flaszkę wódki i dolała do napoju.
-Przecież jesteś autem. – powiedziałem szeptem na ucho.
-Ty też, no i co? Raz się żyje, pij nie marudź. – odszeptała uśmiechając się swoimi pięknymi ustami

Film leciał, a my piliśmy i piliśmy. Mieliśmy już dość wysoki stan. Seans trwał, była już chyba połowa filmu, a mi zaczęło odbijać. Miałem ochotę przelizać się z Moniką. Moją pierwszą próbą, było chwycenie Monię za udo. Trzymał na niej rękę parę minut, ale nie zareagowała nawet.

Przez pewien czas myślałem jakby tu zareagować. Co zrobić, żeby dostrzegła moje sygnały. Postanowiłem zrobić drugi krok – zacząłem ruszać ręką głaszcząc ją po udzie. Już zwróciła na to uwagę, ale tylko uśmiechając się do mnie.

Czwarta próba

Podjąłem trzecią próbę, ponieważ nie reagowała zbytnio na moje sygnały. Udawałem, że ziewam i dałem jej rękę na bark. Wiem – bardzo żałosne to się może wydawać, i tak też było. Pomyślałem „nie, to musi być inaczej, ona jest stanowcza i pewna siebie, więc takiej osoby potrzebuje”. Zadziałałem – patrzałem na nią, ona na mnie, po chwili zbliżyłem swoje usta do jej. Czwarty raz – wtedy zadziałało – pocałowałem ją. Ona nie zareagowała źle, tylko lekko się zdziwiła. Oboje byliśmy pijani.

Moja ręka znowu wylądowała na udzie, tym razem bliżej jej cipki. Całowaliśmy się dalej. Trzymałem rękę blisko jej krocza, a ona po chwili przyciągnęła moją rękę bliżej. Rozpiąłem jej guzik i rozporek. Nie wiedziałem, że to wszystko dojdzie tak daleko. Aleee… byłem bardzo i to bardzo podniecony. Włożyłem rękę do majtek. Była gładka, świeżo ogolona, chyba wiedziała co się będzie działo.

Dotknąłem jej mokrą cipkę. Była taka delikatna i nawilżona. Jej majtki kleiły się z podniecenia. To było bardzo przyjemne uczucie. Delikatnie jeździłem palcem po jej cipce drażniąc ją coraz bardziej, podobało się jej. Zaczęła głośniej oddychać. Było jej naprawdę przyjemnie.

Miała już chyba dość tego, że jeżdżę tylko palcem, a nie wkładam go głębiej. Droczyłem się z nią, żeby nabrała większej ochoty. Już miała dość, bo była cała czerwona, chciała, żebym skończył.

W końcu włożyłem palec do jej mokrej cipki. To było najwspanialsze uczucie. Nic nie było widać, nasze zmysły działały bardziej, bo musieliśmy się skupić na tym co czujemy, ponieważ było ciemno, a w dodatku Monika miała zamknięte oczy.

Jęknęła po cichu kiedy włożyłem powoli palec do jej cipki. W środku była jeszcze bardziej mokra. Strasznie mi się to podobało. Ruszałem na początku bardzo powoli, ale potem miałem ogromną ochotę przyspieszyć, nie mogłem się powstrzymać. Ruszałem coraz szybciej i szybciej.

Widziałem, że już nie może dłużej wytrzymać, więc dołożyłem palec środkowy i szybko ruszałem palcami w jej cipce.

Było po niej widać, że będzie za chwilkę dochodziła, chwyciła mnie mocno za udo i ściskała je. Jej wyraz twarzy pokazywał, że za dosłownie moment będzie miała cudowny orgazm… W końcu doszła, a dochodząc wydusiła z siebie jęk, przez który połowa kina się obróciła w naszą stronę.

Zawstydziliśmy się, ale nikt nie zwrócił nam uwagi, więc Monika zaczęła się ubierać, a ja z moim sterczącym penisem musieliśmy poczekać, aby nikt nie zauważyłem. Monika zauważyła, że już mi stoi.
-Zapraszam po seansie do mnie, teraz moja kolej… – wyszeptała namiętnie Monika.

Dłużej nie mogłem czekać, chwyciłem ją za rękę i wyszliśmy, zamówiliśmy taksówkę, żeby zakończyć nasz dzień u niej w łóżku…

Autor opowiadania:

Oceń opowiadanie!

4.5/5 - (13 votes)

Kategorie opowiadania:
Brudne myśli, Kino, Małżeństwo, Sex z przyjaciółką, Woman friendly

Piszesz opowiadania?

Opublikuj je u nas!

Dodaje opowiadanie!

Jakie opowiadania chcesz przeczytać?

Wypełnij anonimową ankietę

Seks z bratem - Sex z przyrodnim bratem
Bielizna
Niewinne podglądanie brata

Okno było oświetlone, było tylko widać wąski pasek między zasłonami. Nie mogłam uwierzyć, że to zrobiłam. Ale odkąd to zobaczyłam, nie mogłam wyrzucić tego z głowy. To był pierwszy raz, […]

5 minKrysia27 października 2023