Walka na poduszki z przyjaciółką

Karolina ze śląska obchodziła swoje imieniny. W środę wieczorem Karolina zaprosiła do siebie Madzie, która była brunetką, tak jak i Karolina. Obie miały po 24 lata, były najlepszymi przyjaciółkami, chodziły razem na te same studia. Karolina przygotowała ich ulubiony film, chrupki oraz napoje. Były sobie bardzo bliskie, znały się wiele lat. Obie miały powodzenie u płci przeciwnej. Karolina chciała świętować ten dzień tylko z Madzią, chciała z nią poplotkować o ostatnich wydarzeniach, a zwłaszcza o jej relacjach z 27 letnim Michałem, którzy mieszkał dwa piętra niżej w tym samym bloku.

Magda miała przyjść o 18, do tego czasu Karolina uznała, że posprząta w mieszkaniu, pomyje podłogi, da przekąski na stół oraz pójdzie wziąć prysznic. Miały zrobić sobie babski wieczór we dwie.

Karolina miała jeszcze 30 minut do spotkania, więc poszła wziąć prysznic. Po nim, kiedy wyszła z kabiny prysznicowej, zorientowała się, że nie wzięła ze sobą do łazienki majtek oraz stanika, więc kiedy już się powycierała i była już sucha, otworzyła drzwi od łazienki i poszła do sypialni, gdzie miała szafę z bielizną.

Niespodzianka Madzi

W drodze do sypialni przez korytarz, Karolina usłyszała dźwięk otwierającej się klamki. Magda wchodząc do Karoliny nigdy nie pukała, ponieważ czuła się jak u siebie w domu. Karolina była całkiem naga, nie miała nawet ręcznika na sobie.

-Hejkaaaaa…- Krzyknęła Madzia nie spodziewając się co zobaczy w mieszkaniu. Madzia przez chwile wpatrywała się w piękne cycki oraz nagą, świeżo ogoloną cipkę Karoliny. Nie potrafiła oderwać wzroku od jej cudownego ciałka. W głębi duszy Madzia zawsze podkochiwała się w Karolinie, nie wiedziała o tym do końca.

-Przepraszammmm… – Odwróciła się zawstydzona Madzia, zasłaniając oczy, chociaż już lekko się podnieciła.

-Hahaha, przestań, jesteś dla mnie jak siostra, nie wstydź się! – Powiedziała Karolina wchodząc do sypialni. Poszła się ubrać. Wybrała czarne koronkowe majtki i krwistoczerwony stanik.

-Wiem, wiem hah – powiedziała lekko speszona Madzia, niewiedząc co powiedzieć dokładnie – Ale wiesz, trochę prywatności. – Dokończyła.

-Nie przyszłaś trochę za wcześnie głupku? – Powiedziała żartobliwie Karolina.

-No tak wyszło, myślałam, że przyjdę później, ale siostra mnie podwiozła, bo akurat jechała w tę stronę. – Powiedziała Magda stojąc w korytarzu, lekko podpatrując jak ubiera się jej przyjaciółka.

Po chwili rozmów, dziewczyny poszły dokończyć przygotowania do babskiego wieczoru.

Rozpoczęcie babskiego wieczoru

Przyjaciółki bardzo dobrze się bawiły, opowiadały sobie ciekawe wydarzenia, które działy się pare dni temu w ich życiu, rozmawiały o pracy dorywczej, studiach oraz plotkowały o koleżankach. Po wypiciu paru lampek wina, humor im dopisywał. Język zaczął się plątać. Była już 22 godzina, nawet nie oglądnęły jednego odcinka ich ulubionego serialu „Domu z papieru”, bo ciągle go musiały pauzować, przez wspólne tematy. Nie kończyły im się w ogóle. Karolina już była ostro wstawiona. Śmiała się ze wszystkiego. Madzia jeszcze komunikowała, wiedziała co się dzieje. Zauważyła, że jej przyjaciółka jest już dość pijana. Dziewczyny zdjęły staniki, ponieważ lepiej im się tak leżało. Było im o wiele wygodniej, ale koszulki w dalszym ciągu miały na sobie.

Madzia leżała brzuchem do łóżka, a Karolina śmiejąc się, zaczęła klepać Magdę po tyłu. Obie śmiały się bardzo głośno. Humor im dopisywał. Karolina zaczęła ściskać jędrny tyłek przyjaciółki. Madzi bardzo się to podobało, ale nie chciała tego ukazać, więc chwyciła za poduszkę i zaczęła bić przyjaciółkę. Karolina chwyciła za drugą i tak zaczęła się bitwa na poduszki.

Bitwa na poduszki jako wstępniak do bzykania

Madzia zaczęła bić Karolinę poduszką po tyłku, wpatrywała się jak jej jędrny tyłeczek i pośladeczki się poruszają. Kiedy Karolina leżała na brzuchu, Madzia zauważyła jak cycek wypłynął jej z koszulki. Madzi od razu zrobiło się mokro na widok jej cudownych piersi. Miała ochotę chwycić jej cycką do ręki i ścisnąć. Dziewczyny wygłupiały się dalej, a Madzia dotykała jej cycków, udając, że to przypadkowo przez wygłupy.

Po chwili wygłupów, zmęczone dziewczyny położyły się obok siebie śmiejąc się sobie w twarz. Zbliżyły się bardzo blisko, bardziej niż kiedykolwiek. Nagle atmosfera zgęstniała, miny miały poważne. Patrząc sobie w oczy, dziewczyny zbliżyły swoje twarze do siebie. Patrzały na zmianę w usta i oczy.

-Ale Karolina… Co Ty robisz…? – Zapytała niewinnie Madzia. Bardzo chciała, żeby doszło do czegoś więcej, ale się z tym ukrywała.

-Bądź cicho… – Chwyciła Magdę za rękę, ścisnęła ją bardzo mocno, aż Madzi zrobiło się ciepło tam na dole.

Karolina zaczęła namiętnie całować się z Magdą. Po ręka Karoliny powędrowała na cycki jej przyjaciółki. Ściskała je bardzo ochoczo. Macała je, głaskała, ściskała jej sutki… Magda była bardzo podniecona…

Magda wzdychała głośno. Nie mogła się doczekać, aż Karolina zjedzie ręką niżej, do jej mokrej cipeczki. Karolina była bardzo napalona na przyjaciółkę. Bardzo pragnęła posmakować cipki swojej najlepszej przyjaciółki. Pragnęła tego od dłuższego czasu, ale nie chciała się przyznać. Była już pijana, więc robiła to, na co miała ochotę. Była bardzo napalona na nią tego wieczora… Nie mogła przegapić takiej okazji, żeby się z nią nie zabawić. Jedną ręką masowała cycki Madzi, a drugą wyciągnęła wibrator spod łóżka.

– Ty masz takie zabawki? – Zapytała z uśmiechem Magdalena.

-To tylko na zachętę… – Szepnęła Karolcia.

Szybkim ruchem zdjęła spodnie Madzi po kolana. Zaczęła masować jej cipę przez majtki, które już były całe przemoczone. Magdalena wzdychała bardzo głośno. Czuła się jak w raju. Nigdy nie doświadczyła podobnego uczucia.

Karolina włączyła wibrator i zaczęła jeździć Magdzie po majtkach. Przyjaciółka bardzo jęczała z przyjemności, którą sprawiała jej Karolcia. Magda sama zdjęła sobie majtki i pociągnęła za włosy Karolinę, do jej cipki, aby ta zrobiła jej minetkę, o której myślała cały wieczór.

-Aghhhhhhhh jeejkuuu…… – Wydusiła z siebie Magda, po tym jak Karolina dotknęła jej cipeczki językiem. Lizała ją ochoczo i bardzo intensywnie. Wsadziła ją całą do buzi. Wylizywała ją bardzo dokładnie… Dodała palec, ruszając jej cipką sprawiała Madzi niesamowitą przyjemność.

-Chcę na pieska! – Powiedziała z rozkazem Magda.

-Ale w zamian chcę potem żebyś na mnie doszła… – Odpowiedziała przyjaciółka.

-Dobra!

Magda ustawiła się na kolanach na łóżku. Karolina chwyciła ją za uda i zaczęła ją lizać po cipce od tyłu. Magda wzdychała głośno… Karolcia lizała jej cipkę jakby ją diabeł opętał. Lizała ją bardzo szybko i dokładnie. Jej języczek wędrował do środka i na zewnątrz co bardzo denerwowało przyjaciółkę, bo ją to bardzo wkurzało, ale zarazem było bardzo przyjemne.

Nagle Karolina wsadziła jej wibrator w tyłek i liżąc cipkę, poruszała wibratorem w jej ostrym tyłku. Klepała po pośladkach. Magda dochodziła bardzo długo, a gdy już w końcu doznała orgazmu, doszła Karolinie na twarz ze squirtem. Karolina wylizywała się z niego, a potem lizała jej piesi przygryzając przy tym jej sutki.

Magda była bardzo wykończona tą zabawą, więc położyła się na plecach na łóżku. Sapała bardzo głośno… Karolina jednak była niezaspokojna, jej cipka była rozgrzana i cała mokra. Karolina szybko wstała i usiadła Magdzie na twarzy, ruszając udamy. Ujeżdżała twarz Madzi jakby, to był koń. Ruszała jej cipką po nosi oraz ustach Magdy. Dochodząc chwyciła mocno za jej włosy i gniotła swoim zgrabnym ciałkiem Magdę. Kiedy już miała dojść, wstała i ruszając szybko palcami na boki po cipce, doszła na całe ciało Magdaleny. Również doszła ze squirtem. Po zakończonej zabawie, wylizywała jej ciało z tego…

Po całym wieczorze zabaw, dziewczyny położyły się w mokrym łóżku i zmęczone oraz pijane położyły się do snu trzymając się za swoje cipeczki, całując się na dobranoc…