Nauczka dla byłego i ostre bzykanie w hotelu z biznesmenami

Laura była w czwartej klasie technikum. Czekała ją matura i egzamin zawodowy, była na fotografie, to była jej pasja. Często robiła zdjęcia zwierzętom oraz naturze. Pewnego dnia poszła do swojej przyjaciółki Nikoli na domówkę. Na tej imprezie Laura strasznie zabalowała. Nigdy wcześniej nie wypiła tyle alkoholu co wtedy. Była tak upita, że poszła z jakimś obcym kolesiem do sypialni rodziców Nikoli i się z nim przespała. Bardzo tego żałowała…

Hubert, z którym się przespała Laura był pare lat starszy. Miał własną firmę, która dobrze prosperowała. Ale był też bardzo sprytny i przebiegły. Po tym jak Laura się upiła i przespała z nim na imprezie, on zrobił jej nagie zdjęcia i zagrozić, że je opublikuje. Na szczęście przestał się odzywać. Aż do czasu…

Był maj, za pare dni Laura miała pisać maturę. Laura siedziała przy książkach i ostro zakuwała do egzaminów. Pewnego dnia przez ową maturą, dostała SMS’a od Huberta:

„Jeśli do mnie nie przyjedziesz do 3 godzin, Twoje zdjęcia znajdą się na Facebooku. Ubierz seksowną sukienkę i wysokie obcasy.” – Tak brzmiała treść wiadomości.

Laura już miała obmyślony plan zemsty dla swojego przelotnego byłego. Hubert chciał, abyśmy się spotkali w hotelu, nie daleko jego domu. Był to dość luksusowy hotel, ale on prowadził firmę i dużo zarabiał, więc nie zdziwiło mnie to, że akurat w nim się spotykamy. Ja z zaplanowaną zemstą, jechałam do niego swoim Oplem. Kiedy zaparkowałam, napisałam mu SMS’a, że już jestem. Po chwili zobaczyłam jak stoi w drzwiach hotelu. Podeszłam do niego, a ten po prostu powiedział „Hej” i dał mi kulturalnie buziaka w policzek. Tak po prostu. Jak gdyby nigdy nic. Dał mi klucze do pokoju i powiedział, żebym się przygotowała do kolacji. Wzięłam je i poszłam do pokoju. Był genialny, własne jacuzzi, piękna sypialna, szampan we wiaderku się chłodził. Było widać, że luksusowo. Przygotowując się w toalecie przed lustrem, zobaczyłam, że z tej adrenaliny stoją mi sutki, które przebijały się przez sukienkę. Pomyślałam, że Hubertowi, to nie będzie przeszkadzać, a tylko pomoże w planie i go podnieci.

Niespodzianka w restauracji

Kiedy przyszłam na dół do restauracji, zaczepił mnie kelner mówiąc, do którego mam podejść stolika. Znał moje nazwisko, widać było, że to restauracja o wysokim poziomie. Ceny też mieli dość duże… Ale cóż, Hubert płacił. Kiedy byłam już blisko naszego stolika, zobaczyłam, że Hubert siedzi jeszcze z dwoma mężczyznami sporej postury. Pomyślałam, że spotkał znajomych w restauracji, ale się pomyliłam…

Podeszłam i się przedstawiłam podając rękę. Żaden z nich nie mówił po Polsku. Nie rozumiałam co do mnie mówili. Ich język przypominał Francuski, ale nim nie był. W każdym razie byli ubrani dość elegancko, garnitury i krawaty. Byli dość dobrze zbudowani. Myślałam, że mamy być sami. Przez to mój plan by się nie udał. Myślałam jak ich tu wypędzić.

-To są moi przyjaciele. Nie mówią po Polsku.- Powiedział do mnie Hubert, wiedząc, że ci dwaj biznesmeni nie zrozumieją co mówi. Zasmuciła mnie ta wiadomość, ponieważ chciałam wykonać mój plan.. Jeden z nich miał krótkie brązowe włosy, a drugi bardzo krótkie, prawie był łysy.

Kiedy kelner przyniósł nam przepyszne dania, wypiłam z 2 lampki wina, a Hubert ciągle z nimi rozmawiał. Zastanawiałam się, po co mnie w ogóle ze sobą zabrał. Myślałam, że zanudzę się na śmierć…

Erotyczna prośba i najostrzejsze bzykanie w hotelu

Po kolacji, dwaj mężczyźni wstali, powiedzieli coś do Huberta, ten się zaśmiał, coś im odpowiedział i poszli na górę. Hubert przesiadł się bliżej mnie, sutki stanęły mi, bo byłam przestraszona. Objął mnie wokół talii, a drugą rękę wsunął pod sukienkę, gdzie miałam koronkowe majtki. Podniósł je i wsadził pod nie palce macając mnie po cipce. Spojrzałam na niego, gdy ten szepnął mi do ucha:

-Teraz wstaniesz, pójdziesz do swojego pokoju i zaopiekujesz się grzecznie moimi przyjaciółmi. masz zrobić tak, żeby podpisali umowę, jasne?

-Ale przecież… Nie, nie ma opcji – lekko wstałam.

-Zrobisz to, a ja usunę zdjęcia. Idź już, nie mam czasu.

Dał mi buziaka w policzek i odszedł w inną stronę. Wstałam, byłam dość nie pewna, ale przełknęłam ślinę i poszłam do pokoju, gdzie czekali francuzi.

Chwyciłam za klamkę i weszłam bez pukania. Jeden z nich, ten z włosami siedział rozłożony na łóżku, a drugi właśnie wychodził z toalety. Łysy podszedł do mnie, chwycił mocno za rękę i zaprowadził na łóżko. Serce bardzo mocno mi biło… Byłam zestresowana, siedziałam pomiędzy nimi. Popatrzałam się na nich z uśmiechem. Jeden złapał mnie za kolano, a drugi złapał mnie za głowę i zaczął całować. Całował się tak agresywnie, że myślałem, że jego język dosięgnie mojego brzucha.

Ten drugi, włożył mi rękę pod sukienkę i sprawnie zaczął bawić się moją cipką. Było to dość przyjemne. Ten z którym się całowałam, nie pamiętam, który to był, to wszystko działo się bardzo szybko, wywrócił mnie na ogromne łóżko, kontynuował pieszczoty mojego ciała, natomiast ten na dole podciągnął sukienkę do góry i zaczął lizać moją cipkę.. Byłam już dość mokra, podobało mi się. Ale tylko na początku…

Ten który mnie całował, chwycił mnie za szyję i zaczął dusić. Coraz mocniej i mocniej. Nie umiałam oddychać, wywijałam rękami i przez przypadek przywaliłam mu w oko paznokciem. Wkurzył się. Wstał gwałtownie i powiedział coś poważnym głosem, zszarpał swoją koszulę i poszedł to toalety. Ten drugi wstał i rzucił się na mnie. Był bardzo napalony, aż za bardzo.

Chwycił mnie za ręce, usiadł na mnie, tak że nie mogłam się ruszać. Rozpiął koszulkę i rozporek, a po chwili przysunął się do mnie jeszcze bliżej. Próbował penisem dostać się do mnie, ale sukienka była tak ciasna, że nie potrafił jej zdjąć, więc ją rozszarpał. Zdecydowanym i szybkim ruchem wepchnął kutasa we mnie do środka i mocno zaczął mnie ruchać w cipkę. Wsadzał mi palce do ust, trzymał za twarz i szarpał za włosy. Leżałam na pieska, a ten ruchał mnie tak ostro, że moja cipka nie mogła wytrzymać. Zobaczyłam, że ten drugi francuz wyszedł z łazienki.

Był całkiem nagi, a jego długi kutas stał i czekał, żeby we mnie wejść. Chciałam jak najszybciej stamtąd wyjść. Po chwili, podszedł do mnie i siedząc mi na biuście, przystawił mi swojego kutasa do moich czerwonych ze szminki ust. Rozchylił mi usta i głęboko włożył swojego penisa do mojego gardła, aż zaczęłam się nim dławić. Ruchał mnie w buzie tak bardzo, że myślałam, że przebije mi gardło. Dławiłam się śliną oraz jego spermą, a to sprawiało mu ogromną przyjemność. Chwycił mnie za głowę i wbijał go jeszcze głębiej, zabrał się do tego bardzo ostro.

Po chwili, jeden z nich powiedział coś do drugiego. Ten mu odpowiedział, nie wiedziałam o co im chodzi. Jeden z nich, ten z włosami, chwycił mnie stanowczo, dźwignął i nadział mnie na siebie, a drugi, zaczął ładować kutasa od tyłu. Bardzo się opierałam, a on wpychał go pomału, centymetr po centymetrze. Powoli i coraz głębiej.

Obaj ruchali mnie w moje dziurki, jeden od tyłu, a drugi od przodu w buzie. Bardzo ostro mnie ruchali, nie wiem dlaczego im się to tak bardzo spodobało. Trzymali mnie jak niewolnicę. Po chwili zrzucili mnie z łóżka, na kolana. Byłam cała umazana ze spermy. Po chwili przystawili mi do twarzy swoje kutasy i zaczęli je walić przy niej oraz klepać mnie nimi po twarzy. Wkładali je naraz mi do ust. Jeden doszedł, a zaraz po nim drugi. Sperma wystrzeliła we mnie, byłam cała zalana. Spływała mi po twarzy na cycki. Od razu po zabawie, zaczęli się ubierać i pokazywali mi na drzwi, abym wyszła. Kiedy już opuściłam pokój hotelowy, czułam, jak piekła mnie cipka, byłam jak pijana. Sperma została mi we włosach, a sukienka była całkiem podarta. Wyglądałam jak suka. Ale poniekąd spodobał mi się taki ostry sex, BDSM to coś co bym polubiła.

Ale wracając do nikczemnego planu odpłacenia się na Hubercie, postanowiłam, że przyjadę do niego w tym stanie. Zjawiłam się u jego drzwi, a kiedy otworzył, rzuciłam się mu w ramiona. Zaczęliśmy się całować. Zauważył, że mam spermę we włosach. Na chwilę mnie odepchnął i powiedział:

-Okej, usuwam zdjęcia. Napisali SMS’a, że podpiszą kontrakt. Zasłużyłaś na to. Może się czegoś napijemy?

-No jasne. – Czekałam tylko, aż coś przyniesie.

Kiedy przyniósł szampana i wzięliśmy po łyku, ten poszedł do kuchni po telefon, ponieważ zadzwonił jakiś znajomy. Ja potajemnie, wyjęłam z portfela tabletki gwałtu, które kupiłam aby zrealizować mój plan zemsty i wrzuciłam mu do szampana. Następnie szybko i dokładnie wymieszałam, aby nic nie zostało. Kiedy przyszedł i dopiliśmy szampana, wskoczyłam na niego. Zaczęliśmy się całować namiętnie. Czekałam tylko, aż pigułka zacznie działać. Po chwili całowania, wyjęłam ze spodni jego długiego penisa i zaczęłam lizać w górę i w dól. Włożyłam tak, aby się nim dławić. Widziałam po minie, że lubi kiedy dławię się jego kutasem. Dociskałam sobie głowę bardziej, aby jeszcze wziąć do ust go całego. Po chwili zauważyłam, że jego kutas zaczął opadać. Hubert zaczynał zasypiać. Szybko go rozebrałam, wyjęłam jego sflapczałego penisa i porobiłam wiele zdjęć. Przesłałam na jego telefon pare i ustawiłam jako tapetę w telefonie. Resztę zostawiłam dla siebie. Teraz ja mogłam go poszantażować….