Dwie dla jednego
Ten tekst przeczytasz w 3 min

Cześć, tu Gosia To jest kontynuacja pizzy z dostawcą. Wróciłam do rzeczywistości z moich seksualnych, zapłaciłam szybciutko za pizzę i zostawiłam ją gdzieś w kuchni, wróciłam do salonu. Widziałam że mój Mikołaj siedział już nago na kanapie, a Zosia pracowicie obciągała mu, wciąż mając na sobie spódniczkę i koszulkę. Natychmiast postanowiłam to zmienić. Uklęknęłam za nią na podłodze i wsunęłam dłonie pod jej bluzeczkę. Natychmiast poczułam jej drobne, kształtne piersi. Nie miała pod T-shirtem stanika, więc od razu pociągnęłam bluzkę w górę. Na moment wypuściła z ust penisa mojego męża, uniosła ręce w górę a potem od razu wróciła do robienia mu dobrze.
Ja natomiast z przyjemnością masowałam i pieściłam jej piersi. Z pewnością musiało jej się podobać, bo słyszałam jej jęki przez usta zaciśnięte na penisie. Drażniłam jej sutki, lekko ściskałam i szczypałam. Słyszałam, że byłam coraz bardziej podniecona. W końcu zsunęłam jedną dłoń na jej pupę i niżej, pod spódniczkę, wprost do jej cipki. Z radością odkryłam, że nie miała na sobie bielizny i była już zupełnie mokra!
Nie mogłam dłużej czekać. Położyłam się na plecach na podłodze i po prostu wsunęłam pod jej biodra, by od razu zacząć ją lizać. Jej soczki był cudowne, dosłownie zalały moje usta i policzki. Gdy wbiłam w nią język, dosłownie jej soczki spłynęły mi do gardła. To było niesamowicie podniecające. W dodatku Zosia zaczęła lekko krążyć bioderkami, dodatkowo ocierając się o moje usta. Dodatkowo zacisnęłam dłonie na jej pośladkach i wzmacniałam jej rytm.
Czułam wyraźnie, że się jej to bardzo podobało, słyszałam też coraz głośniejsze jęki mojego męża. Pieszcząc ustami Zosię zastanawiałam się, które z nich pierwsze dojdzie na szczyt i z całych sił starałam się, by była to Zosia. Ale starania staraniami, a rozkosze swoją drogą. Usłyszałam wyraźnie głośny krzyk mojego męża i poczułam, że Zosia na moment zamarła w bezruchu. Domyśliłam się, że Mikołaj właśnie skończył w jej ustach.
Po chwili poczułam, że Zosia pochyliła się, kładąc się w miejscu, gdzie przed chwilą siedział Mikołaj i już całkiem oddała się moim pieszczotom. Lizałam ją cały czas po cipce i ssałam jej łechtaczkę, słysząc, jak jęczy i wzdycha. Ledwie kilka chwil później poczułam, że moje legginsy zostały ze mnie ściągnięte od razu z majteczkami a ja tylko rozłożyłam szeroko nogi.
Poczułam, jak Mikołaj zaczął namiętnie i mocno lizać moją mokrą i gorącą cipkę i jęknęłam głośno. To było cudowne – lizać cipkę Zosi i jednocześnie być lizaną. Pieściłam ją mocno i szybko, ssałam guziczek, czując, że Miki robi mi dokładnie to samo. To był odlot i miałam wrażenie że tym razem obie z Zosią odlecimy w tym samym momencie. Zwłaszcza, że w język mojego męża nagle zniknął z mojej cipki, za to niemal natychmiast poczułam na niej główkę jego penisa.
Chwilkę potem wszedł we mnie do samego końca i od razu zaczął mocno i szybko pieprzyć. Jęczałam głośno w cipkę Zosi, czując jego pchnięcia, a rozkosz powoli zaczynała mnie wypełniać. Czułam, że lada chwila dojdę na szczyt. Jęczałam coraz głośniej i głośniej, nie byłam w stanie lizać już cipki Zosi i tylko pieściłam ją mocno palcami, dając jej również ogromną rozkosz.
Nie minęło nawet kilka chwil gdy dosłownie zamarłam w bezruchu, a całym moim ciałem targnęła ogromna rozkosz. Krzyknęłam, gdy orgazm wypełnił mnie całą zupełnie i drżałam cała w rozkoszy.
Mikołaj jeszcze poruszał się przez chwilę we mnie, a po chwili poczułam, że się wycofał. Niemal od razu zobaczyłam jego penisa przysuwającego się do cipki Zosi tuż nad moimi ustami. Nie mogłam nie wykorzystać szansy i wysunęłam język, liżąc go, gdy wszedł w nią mocno i zdecydowanie.
Zosia aż jęknęła gdy Mikołaj zaczął mocno i szybko ją pieprzyć, co chwilę wychodząc z niej całkiem i podsuwając penisa pod moje usta do possania. To było cudne i oszałamiające, dosłownie kręciło mi się w głowie. Zosia jęczała coraz bardziej i bardziej, czułam, że zaraz znów dojdzie i co najlepsze, Mikołaj wtórował jej w najlepsze.
Czułam, że zaraz oboje dojdą jednocześnie. I rzeczywiście, w pewnym momencie Zosia aż krzyknęła z całych sił, a uda zadrżały niekontrolowanie, gdy wypełnił ją orgazm. W tym momencie Mikołaj z krzykiem wszedł w Zosię aż do samego końca i zamarł w bezruchu przeżywając swoją rozkosz, a ja po chwili dostrzegłam, jak z jej cipki zaczęła wypływać jego sperma zmieszana z jej sokami. Czułam smak ich oboje na moich ustach i czułam, że mam ochotę na więcej…

Gorąca mama mojej dziewczyny
Jestem z Kasią od około 3 lat. Zaprosiła mnie na obiad z rodziną. Jej mamę Olę poznałem już wcześniej, wiedzieliśmy się kilka razy. Była typową gorącą latynoską mamą, z dużymi […]

Walka na poduszki z przyjaciółką
Karolina ze śląska obchodziła swoje imieniny. W środę wieczorem Karolina zaprosiła do siebie Madzie, która była brunetką, tak jak i Karolina. Obie miały po 24 lata, były najlepszymi przyjaciółkami, chodziły razem […]

Ostry sex w hotelu z narzeczonym
Po odebraniu klucza w recepcji, kiedy zamykałam drzwi, zadzwoniłam do Dawida. Nie usłyszałam oczekiwanej odpowiedzi, ale weszłam do sypialni i rozejrzałam się: ten pokój i łazienka były puste, ale założyłam, […]