Prysznic na fajrant

Był środek lata, miałem wtedy 17 lat, wróciłem właśnie zmęczony po całym dniu pracy w restauracji do domu. Miałem już dość całego dnia, marzyłem tylko o tym, żeby wziąć szybki prysznic i iść spać. Mieszkałem tymczasowo u mojego ojca. Mama i tata byli rozwiedzeni, więc raz czasami przyjeżdżałem do taty i jego nowej żony.

Nie ukrywam, bardzo ładną kobietę sobie znalazł. Moja macocha miała na imię Katarzyna. Miała szczupłą sylwetkę, blond włosy, niebieskie oczy i cudowny biust.

Była godzina 21, wszedłem do domu, było ciemno. Światło dawała tylko mała lampka w salonie i włączony telewizor. Na kanapie siedziała Kasia. Była w samym szlafroku, widziałem, że nie ma bielizny bo jej sutek prześwitywał przez materiał.

-Gdzie jest tata? – Zapytałem zmęczonym głosem.
-Musiał pojechać jeszcze do klienta na spotkanie, wróci pewnie za godzinę lub dwie. Pewnie jesteś zmęczony po pracy, weź sobie prysznic, zrobię Ci potem coś do jedzenia.
-Dzięki, wezmę tylko prysznic, jadłem w pracy.

Poszedłem do toalety. Rozebrałem się do bokserek, ubrania wrzuciłem do koszta na pranie i poszedłem po ręcznik do pokoju. Wziąłem go i udałem się na szybki prysznic. Chciałem sobie strzelić taki cieplutki przyjemny prysznic na fajrant i pójść szybko spać.

Z kolegami mamy grupę na messengerze gdzie wysyłamy ciekawe filmiki pornograficzne. Ja już byłem rozebrany w łazience, kiedy dostałem powiadomienie.

Zobaczyłem filmik, na którym to młoda blondynka z niebieskimi oczami – zadziwiająco podobna do Kasi, ale oczywiście to nie była ona. Wtedy pomyślałem, że ciekawie byłoby zobaczyć filmik z jej udziałem. Poczułem jak mi stanął.

Postanowiłem sobie zrobić dobrze pod prysznicem. Wszedłem pod niego i zacząłem się masturbować do filmiku, który przed chwilą widziałem. Byłem tak cholernie podniecony, że postanowiłem zrobić coś niezwykle szalonego.

Słyszałem, że Kasia jest w pokoju obok prysznica. Wyszedłem z pod prysznica, uchyliłem drzwi i zawołałem:

-Kasiu, podałabyś mi ręcznik, bo zapomniałem wziąć
-Jasne, już Ci przyniosę.

Oczywiście miałem ręcznik, ale chciałem ją zaciągnąć do mnie. Czekałem aż podejdzie pod drzwi. Podając mi go, chwyciłem ją za rękę i przyciągnąłem do łazienki.

-CO TY WYPRAWIASZ?! – zdenerwowała się

W tym momencie ją pocałowałem. Wtedy jej serce zaczęło bić szybciej. Wiedziałem, że da mi w pysk i odejdzie, a o wszystkim dowie się ojciec. Jednak… Ona zaczęła się całować ze mną dalej.. Nie spodziewałem się tego. Zaczęła się szybko rozbierać na widok mojego stojącego penisa. Uklękła… Wsadziła go do buzi. To było najlepsze uczucie w moim życiu. Byłem tak cholernie podniecony, a ona go ssała…

-Oj tak maleńka – wydusiłem z siebie pchając jej głowę na mojego kutasa. Już czułem, że mam dojść, kiedy ona chciała nabrać powietrza. Nie mogłem pozwolić na to, żeby go wyjęła z buzi. Pchałem jej głowę tak bardzo, że się krztusiła i dławiła. Klepała mnie po udzie, abym przestał, ale nie mogłem…

W końcu spuściłem się jej do gardła… To było cudowne… Przełknęła, wstała i powiedziała:

-Następnym razem, masz mnie zaprosić pod prysznic, a nie tylko na lodzika. – uśmiechnęła się, ubrała i wyszła z łazienki. A to był tylko początek naszych zabaw erotycznych z moją mamą…