Pokusa Moniki

Ten tekst przeczytasz w 36 min

Autor: Amelia

6 grudnia 2021

ikona 15247 Wyświetleń

Ostry Sex z synem

Ona:
Nie wiem czy powinnam ale czuję, że muszę gdzieś umieścić swoje przeżycia więc zdecydowałam się to napisać. Mam na imię Monika i mam 39 lat. Mieszkam razem z synem w typowym polskim mieszkaniu w średniej wielkości mieście. Kiedy miałam 18 lat chodziłam z 4 lata starszym chłopakiem, bardzo kochaliśmy się więc pewnego dnia padła propozycja żeby postarać się o dziecko. Na początku mnie to przeraziło, w końcu byliśmy bardzo młodzi ale Tomkowi bardzo na tym zależało i długo mnie do tego przekonywał. Kiedy wkońcu dałam się namówić po krótkim czasie i badaniach okazało się że nie mogę mieć dzieci więc zdecydowaliśmy się na adopcję. Tak w naszym domu pojawił się Paweł który miał wówczas 2 latka.

Okazało się, że to nie była dobra decyzja – Tomek bardzo się zdystansował ode mnie a po pół roku odszedł nie pozostawiając żadnych wieści ani chociaż listu.. Nie potrafiłam oddać komukolwiek Pawła dlatego zostaliśmy sami. Starałam się go wychować najlepiej jak umiem i chyba nie zawiodłam bo Paweł wyrósł na świetnego chłopaka i właśnie kilka dni temu skończył 19 lat. Staje się dorosły i niedługo ma wyjechać na studia do innego miasta i za każdym razem kiedy o tym pomyślę robi mi się jakoś smutno że już nie będziemy razem spędzać czasu. Przez wszystkie te lata byłam bardzo zaangażowana w wychowywanie Pawła, czas uciekał mi przez palce kursując między pracą a domem i zajmowaniem się nim. Chociaż czasami brakowało mi kogoś blisko nigdy nie spotykałam się na stałe z żadnym facetem. Kilka razy próbowałam spotkań ale widocznie przyciągam tych dziwnych bo nigdy nie doszło do więcej niż 3 randek i zanim sytuacja zdarzyła się rozwinąć ja już nie miałam ochoty widzieć się z nimi po raz kolejny..


On:
Nie wiem dlaczego moja mama nie chodzi na randki. Jest najcieplejszą osobą jaką znam i od kiedy skończyłem 17 lat zdałem sobie sprawę że obiektywnie rzecz biorąc jest wyjątkowo atrakcyjną kobietą. Ma około 165cm wzrostu, brązowe włosy do ramion i jest jedną z tych kobiet które przyciągają męskie spojrzenia, lekko śniada cera, szczupła chociaż ma swoje krągłości w kilku miejscach.

Dziwnie to pisać ale ma zgrabny krągły tyłek lekko okrągłe uda, całkiem duży i jędrny biust a dodając do tego uroczą buzię i odpowiednio kobiecą symetrię ciała…  nie rozumiem dlaczego wciąż jest sama.
Ostatnio wybraliśmy się razem na plażę i kiedy rozebrała się zostając w samym stroju kąpielowym nie mogłem oderwać od niej wzroku – wiem że to dziwne w końcu to moja mama (chociaż wiem że nie do końca..) ale patrząc na nią nagle mój penis stanął na baczność.

Nie wiedziałem co zrobić, spanikowałem i szybko odwróciłem się na brzuch przykrywając mój problem. Uznałem że w końcu już nie jestem dzieckiem i pewnie takie rzeczy się zdarzają takim jak ja. Widziałem też jak inni goście patrzą się na mamę, niektórzy nawet specjalnie się nie kryli skanując ją od dołu do góry z wyraźnym zainteresowaniem albo po prostu wgapiając się w jej tyłek. Przez chwilę poczułem się nawet wyróżniony że jest właśnie ze mną. Monika jednak całkowicie nie zwracała uwagi na atencję niektórych facetów, jej uwagę pochłaniało słońce przy którym lubiła się opalać i ja. Leżąc i myśląc o czym innym niż moja mama, w końcu poczułem że krew już odpłynęła i wykorzystując moment, poszedłem do wody.
– Tylko nie oddalaj się za daleko –usłyszałem głos mamy
– Ok
Rozejrzałem się jeszcze czy nikt aby tego nie słyszał i ruszyłem w stronę plaży. Popływałem trochę na brzuchu a potem na plecach i postanowiłem wrócić na koc. Dokładnie kiedy wychodziłem z wody zauważyłem że jakiś facet zbliża się do mamy, która właśnie szukała czegoś w naszym koszyku. Dotarłem do koca tuż po nim i usłyszałem jak przedstawia się Monicę.
– Cześć, zauważyłem Cię od razu na plaży, bardzo mi się spodobałaś  i chciałem się przedstawić, jestem Wojtek – powiedział dość spokojnie i nawet przekonująco robiąc wrażenie normalnego faceta
Moja mama spojrzała na niego i chociaż nie dała po sobie tego znać, to znam ją na tyle dobrze żeby wiedzieć że się zawstydziła.
– Cześć
– Może chciałabyś wybrać się ze mną na kawę wieczorem?
Teraz już widać było po niej zawstydzenie, lekko się uśmiechnęła.
– Dziękuję ale raczej nie
Odwróciła się w moją stronę i powiedziała:
– Dobrze że już jesteś kochanie
Wojtek wyraźnie się speszył i poszedł w swoją stronę a ja spojrzałem na nią a po chwili nasze spojrzenia się spotkały.
– Może powinnaś dać szansę Wojtkowi – powiedziałem uśmiechając się
– Cicho bądź – odparła i wyraźnie nie chciała dalej kontynuować tematu
Położyłem się na kocu i pomyślałem że musi czuć się czasem samotna ale jest chyba zbyt wrażliwa i ciepła żeby wikłać się w czasowe znajomości. Jest osobą, która jeżeli już, to szuka stałej relacji, uczucia a nie doznań, wiedziałem o tym chociaż nigdy nie rozmawialiśmy na takie tematy. Na taką kobietę zasługuje ktoś tylko na prawdę wyjątkowy.
– Chodź, zbierajmy się już do domu – usłyszałem głos Moniki
Kiedy szliśmy do auta myślałem jeszcze o niej, patrząc jak uśmiecha się do mnie i kręci tym niesamowitym tyłkiem. Otworzyła kluczykiem bagażnik a klapa szybko się podniosła, mama aż wydała z siebie dźwięk przestraszenia i delikatnie odskoczyła. To był słodki widok ale lepiej jej pomogę – pomyślałem i umieściłem koszyk z kocem w bagażniku.
– To do domku – powiedziała i ruszyliśmy w drogę.


Ona:
Mój syn ostatnio późno wrócił z jakiejś imprezy i jak to bywa w takich sytuacjach spał do późna. Jak zwykle cicho weszłam do jego pokoju żeby zabrać rzeczy do prania. Starałam się zachowywać ostrożnie żeby go nie obudzić i nagle zobaczyłam jak odwraca się na plecy, kołdra była obok a w jego bokserkach zarysowało się duże wypuklenie. Nawet nie zorientowałam się że stoję w miejscu od minuty i patrzę się na penisa mojego syna.

Miał bokserki które w miejscu jego przyrodzenia miały guzik który nagle rozpiął się przy mimowolnym ruchu ręką Pawła. Jego penis był praktycznie widoczny. Nagle zrobiło mi się gorąco i prawie ugięły mi się kolana.. tak dawno nie widziałam męskiego członka a tutaj taki widok i jeszcze ta wielkość… Wnet oprzytomniałam i momentalnie zrobiło mi się strasznie głupio – przecież to mój syn a ja patrzę na jego męskość.

Chociaż było na co popatrzeć to ten widok zawstydził mnie i musiałam szybko stamtąd uciec.
Starałam się jak najszybciej zapomnieć co widziałam i wrócić do codziennego rytmu. Minęło kilka dni i pomyślałam że dobrym pomysłem byłoby obejrzeć wspólnie jakiś film, w końcu miałam wolny wieczór. Paweł wyszedł ze swojego pokoju na śniadanie.
– Cześć kochanie, tutaj masz śniadanie, ja muszę uciekać do pracy ale mam pomysł na dzisiejszy wieczór, może obejrzymy jakiś film razem?
– Jasne, czemu nie mamo, dzięki za śniadanie.
Nie widziałam w nim jakiegoś entuzjazmu ale skoro się zgodził to zabrałam jeszcze torebkę i podsunęłam Pawłowi żeby wybrał coś na wieczór.


On:
Wieczór z filmem z mamą to nie był szczyt moich marzeń w spędzaniu wieczoru ale pomyślałem że i tak rzadko przesiaduję z nią więc czemu nie. Wybrałem jakąś komedię romantyczną na Netflixie – żeby przynajmniej ona się nie zanudziła a wiem że je lubi. Koło godz. 20 zjadłem jeszcze kolację i przysiadłem przed telewizorem czekając aż moja dzisiejsza towarzyszka wyjdzie spod prysznica i dołączy. Kiedy przysiadła obok mnie, zauważyłem że ma na sobie sukienkę w kwiaty do kolan i wyglądała całkiem nieźle. Podczas filmu oczywiście rozmawialiśmy, mimo że jest skromna to tak na prawdę jest dobrze wykształcona i inteligentna – ku mojej radości bo mogę z nią przegadać kilka godzin i zawsze  klei nam się rozmowa, czasami jest dla mnie jak dobra koleżanka.

W pewnym momencie zapytała się mnie, czy mogę jej rozmasować stopy i że zrobiłbym jej przysługę. Zgodziłem się i po chwili jej stopy leżały na moich kolanach. Miała śniade i dość małe, szczupłe i zgrabne stopy, zawsze chciałem żeby moja przyszła dziewczyna miała właśnie takie. Tym bardziej dotykanie ich sprawiło mi swojego rodzaju przyjemność. Kiedy trzymała swoje nogi na moich, sukienka opadając w dół odsłoniła kawałek jej zgrabnego ciała. Miałem widok na część jej ud i musze przyznać, ciężko mi było oderwać od niej wzrok ale przecież musiałem to zrobić zanim zorientuje się co jest grane. Kiedy już zmusiłem się do zmiany kierunku patrzenia na telewizor to utrwaliłem się w przekonaniu że filmy romantyczne to raczej nie moja historia i po chwili usnąłem.


Ona:
Strasznie mi się podobało kiedy Paweł masował mi stopy ale chyba mu się to znudziło bo po jakimś kwadransie zapadł w głęboki sen a ja nie zamierzałam mu przerywać. Po pewnym czasie oglądania całkiem niezłej komedii romantycznej poczułam pod stopą jak coś rośnie. Spojrzałam w stronę mojego syna i spostrzegłam, że przypadkowo trzymam stopę w okolicach jego miednicy i musiałam nacisnąć nie tam gdzie trzeba bo pod jego spodenkami ukazał się pokaźnej wielkości namiot. On cały czas spał spokojnie więc doszłam do wniosku, że po prostu nad tym nie panuje.

Od razu wrócił do mnie widok sprzed paru dni jego nabrzmiałego penisa wystającego z bokserek i znowu zrobiło mi się gorąco, aż poczułam coś w brzuchu. Patrzyłam wciąż na wieżę w jego spodenkach i poczułam jak robi mi się wilgotno w majtkach. Chociaż tak bardzo walczyłam ze sobą to doszło do mnie jak bardzo jestem nim podniecona – przyrodzeniem które należało do mojego syna i znowu poczułam się okropnie kiedy o tym pomyślałam.

Znowu zerknęłam na spodenki i poczułam gorąco i podniecenie jak za dawnych lat, czułam że to świadomość o zakazanym owocu sprawia, że moje majtki robią się jeszcze bardziej mokre. Podniecenie zaczęło wygrywać i przesunęłam stopę na wybrzuszenie w kroczu Pawła. Poczułam jak drgnął pod dotykiem a ja aż wypuściłam trochę powietrza z moich płuc. Zatrzymałam stopę w tym miejscu na jakiś czas nieruchomo żeby go nie obudzić i snułam dziwne myśli czując jak porusza się czasem pod lekkim naciskiem. Poczułam że muszę to skończyć i opanowałam się w końcu, wyłączyłam telewizor i lekko uderzyłam Pawła w ramie, powiedziałam że czas spać i oddaliłam się do sypialni.


On:
Nawet nie pamiętam jak wróciłem do pokoju i zasnąłem, ale obudziłem się następnego dnia w swoim łóżku co w sumie było dobrą zapowiedzią kolejnego dnia. Była sobota i słyszałem jak mama szykuje śniadanie . Genialnie pomyślałem i wyszedłem z pokoju kierując się wprost do kuchni. Usiadłem przy stole i na pytanie Moniki czy mam ochotę coś zjeść, oczywiście odparłem twierdząco.

Ona miała na sobie krótką sukienkę do spania i rozpięty szlafrok co raczej nie było w jej stylu ponieważ miałem niezły widok na jej odsłonięte jędrne nogi a biust kusząco podskakiwał przy jej ruchach. Wtedy nakładając mi na talerz jajecznicę, nachyliła się przy mnie a ja zobaczyłem przez chwilę jej prawie całe nagie piersi poruszające się przy ruchach łyżki. Dosłownie znieruchomiałem a cała krew napłynęła mi do członka w ciągu kilku sekund, co musiałem szybko ukryć zakładając nogę na nogę pod stołem. Ależ widok.. nie mogłem trzeźwo myśleć przez całe śniadanie więc po prostu milczałem i chyba nie przeszkadzało to Monice bo ona też nie wypowiedziała ani słowa.


Ona:
Minęło kilka dni od naszego wspólnego seansu wieczorem i od kiedy miałam pod stopą tego wielkoluda, kiedy tylko mam wolną chwilę ten obraz wraca do mnie w myślach i ten moment podniecenia, kiedy czułam jak drga przy moim dotyku. Nie wiem co się ze mną dzieje, kiedy o tym myślę to zupełnie jakbym odmłodniała z 20 lat i na nowo czuła te motylki w brzuchu, które pojawiają się przy miłostkach nastolatków. Trochę mnie to przeraża ale i niesamowicie podnieca zarazem.

Zauważyłam jak Paweł wpatruje się w mój biust podczas śniadania a potem ewidentnie się kręcił pod stołem jakby chciał schować swój wzwód a ja mimowolnie zerkałam na jego krocze w nadziei, że może przypadkiem uda mi się zobaczyć jego penisa w pełni okazałości. Sama nie wiem co to była za gra, którą chyba podświadomie prowadziłam ale to było silniejsze ode mnie. Paweł trochę się speszył a ja udałam że nic się nie dzieje, jak gdyby to był po prostu efekt dojrzewania. Ciekawe czy mu się podobam jako kobieta.. wiem, że faceci oglądają się czasem ale czy mój synek? Zostawiam tutaj te wątpliwości nawet nie wyobrażam sobie jak mogłabym z nim o tym rozmawiać.
Była sobota rano, jak zwykle zajmowałam się przygotowywaniem śniadania. Nie wiedząc jeszcze, co będzie moim planem na początek weekendu, założyłam obcisłe dżinsy i luźną koszulkę na ramiączkach tylko tym razem nie ubrałam biustonosza – ciekawe czy Paweł to zauważy i jak zareaguje. Przecież to chyba nic takiego a zresztą pewnie nawet nie zwróci uwagi.

Zawołałam go i po kilku minutach siedział przy stole oczekując czegoś do zjedzenia. Kiedy usiadłam razem z nim, już po kilku chwilach widziałam jego wzrok, niby mimochodem, na mój biust, jednak zauważyłam a zaraz potem poczułam jak co chwila kręci nogami pod stołem. Czyżbym go podniecała..? udawałam oczywiście że niczego nie dostrzegam jednak cała ta sytuacja wydała mi się podniecającą grą z podtekstem, tym bardziej że po śniadaniu wstałam od stołu i podeszłam do zlewu żeby odłożyć naczynia i przez małą chwilę poczułam, jak Paweł odkłada również swoje ocierając się o moje plecy i tyłek. Udałam że nie zwróciłam na to uwagi ale ewidentnie poczułam przez sekundę jak jego członek dotknął moich spodni w okolicach krocza. Poczekałam aż wyjdzie i zamyśliłam się o tej całej sytuacji a moja cipka zrobiła się w jednej chwili mokra, to chyba nie było przypadkowe dotknięcie..


On:
Po śniadaniu mama zaproponowała żebyśmy zrobili wypad na plażę, w końcu był ciepły dzień a skoro i tak nie miałem planów, więc równie dobrze mogę pójść, tym bardziej że będę miał okazję zobaczyć moją towarzyszkę w stroju kąpielowym, co było bardzo kuszące. Mama zadbała o wszystko co mieliśmy wziąć ze sobą i po godzinie już zbliżaliśmy się do plaży. Kiedy byliśmy już blisko, powiedziała że kawałek dalej jest miejsce w którym też można się wykąpać i jest zdecydowanie mniej ludzi i zaproponowała żebyśmy tam się udali. Jasne – odparłem, będę mógł spokojnie popływać.

Kiedy przyjechaliśmy na miejsce okazało się, że faktycznie oprócz nas było może jeszcze z kilka osób a w wodzie nie było nikogo, byłem zachwycony. Rozłożyłem koc a ona zaczęła zdejmować ubranie i zobaczyłem znowu jej kształtną śniadą pupę w zielonych majtkach, szersze biodra, w połowie odsłonięty biust, kształtne nogi i te śliczne stopy jak u nastolatki. Poczułem jak płynie mi krew prosto w dół więc szybko powziąłem decyzję o wyjściu wprost do wody.

Minęły dobre 3 kwadranse zanim wróciłem z powrotem na kawałek piasku który był otoczony kilkudziesięciocentymetrową trawą na którym na brzuchu opalała się moja mama. Na plaży zostały już tylko 4 osoby oprócz nas, postanowiłem nie gapić się zbyt długo w wystającą część tyłka Moniki tylko położyłem się obok i wystawiłem na promienie słoneczne. Było tak dobrze, że usnąłem i obudziłem się po co najmniej 30 minutach, kiedy usłyszałem jak wstaje i zbliża się ku wodzie, pewnie postanowiła popływać a ja oczywiście odprowadziłem ją wzrokiem patrząc na jej poruszające się kobiece krągłości; w międzyczasie zobaczyłem, że już nikogo nie ma z nami na plaży.

Odwróciłem się na lewy bok w kierunku miejsca mamy, położyłem czapkę z daszkiem na głowę i leżałem dalej mrużąc oczy. Po 15 minutach słyszałem jak wraca ale nie reagowałem, krok po kroku i po chwili musi być już bardzo blisko, kątem oka przy czapce widzę jak Monika zaczyna się kłaść ma brzuchu. Nagle widzę jak usadowiła się w ten sposób, że jej pupa była na wysokości mojej głowy co dało mi niesamowity widok na bok jej ciała blisko tyłka i tylko jakieś 30 centymetrów od mojego nosa. Nie mogłem oderwać od niej wzroku i czułem, że moja męskość lubi to jeszcze bardziej więc lekko podkuliłem nogi żeby nie było nic widać na spodenkach. W pewnym momencie patrząc się na nogi mamy, co mogłem robić do woli bo i tak nie było tego widać spod czapki, ona zaczęła przekręcać się na swój prawy bok, lekko podwinęła nogi i delikatnie wypięła tyłek podsuwając się lekko w stronę mojej twarzy. Poczułem na twarzy lekkie ciepło, zapach jej ciała a nos miałem dosłownie kilkanaście centymetrów od jej pupy przykrytej tylko zieloną tkaniną majtek kąpielowych.

Serce waliło mi jak młotem a mój penis mało nie eksplodował, jeszcze nigdy nie miałem takiego wzwodu i jeszcze nigdy nie czułem takiego podniecenia w spodenkach. Przez majteczki zarysowywała się ciemniejsza linia między dwoma pośladkami i lekki kształt jej cipki, co powodowało jeszcze większy napływ krwi do mojego przyrodzenia. Niestety cała sytuacja potrwała tylko parę minut i potem mama znowu odwróciła się na plecy a po kilkunastu minutach stwierdziła, że już pora iść do domu. Nie mam pojęcia czy zrobiła to specjalnie ale czy mógł być w tym przypadek..?


Ona:
Sama nie wiem czy na plaży on spojrzał na mój tyłek ale myśl o tym że jest obok niego tak blisko sprawiła, że poczułam się bardzo podniecona i serce zaczęło mi bić coraz mocniej aż miałam ochotę pójść troszkę dalej ale musiałam się opanować, byliśmy w miejscu publicznym i chyba ta gra zaczęła mnie przerażać, co jeśli ktoś by to zobaczył. Kiedy wracam do tego myślami wyobrażam sobie że Paweł zbliża jeszcze głowę do moich majtek.. wiem to jest takie złe ale jednocześnie niewyobrażalnie podniecające, ciężko mi to w sobie opanować mimo że to mój syn.
Następnego dnia zadzwoniła do mnie moja dwa lata starsza przyjaciółka, Magda która wyjechała na krótki urlop i poprosiła żebym zebrała za nią jabłka na jej działce przy domu. Zapomniała to zrobić przed wyjazdem a szkoda żeby zgniły pod drzewem.

Oczywiście zgodziłam się jej pomóc i poprosiłam Pawła żeby udał się tam ze mną. Na miejscu przywitał nas jej syn. Łukasz jest rok młodszy od Pawła – Magda zaszła młodo w ciążę ale to już inna historia. Lekko niższy i szczuplejszy od mojego syna a biorąc pod uwagę to, że Paweł nie jest wielkim chłopakiem, no może oprócz tego co ma między nogami.., więc był raczej chudy. Łukasz powiedział nam że zbiera już jabłka od rana i faktycznie sporo miał już w koszach, więc pomoże nam jeszcze z pół godziny i pojedzie do centrum, tym bardziej, że ma jakąś sprawę do załatwienia. Poprosiłam chłopców o chwilę w domu żebym mogła się przebrać i potem wzięliśmy się do pracy. Było bardzo ciepło więc Paweł ubrał tylko spodenki i chyba nie miał pod nimi bielizny, zauważyłam to kiedy zbierał jabłka, od razu pomyślałam o tym, co jest pod nimi i jak bardzo chciałabym zobaczyć chociaż przez materiał jak sterczy dla mnie. Łukasz zbierał jeszcze jabłka jakiś czas, podczas kiedy ja byłam na drabinie wydawało mi się, że przyglądał się mojej pupie a kiedy się odwróciłam i przyłapałam go na tym, to nabrałam pewności że tak było i zeszłam z drabiny, w końcu to syn mojej przyjaciółki.

W każdym razie po chwili zebrał się i wsiadł do auta Magdy. Przestawiłam drabinę na kolejne drzewo i mimochodem poprosiłam Pawełka żeby mi ją przytrzymał. Byliśmy już sami i spojrzawszy na jego krocze, poczułam to małe i pewnie subiektywne napięcie, które sprawiało że serce zaczęło mi bić trochę mocniej. Paweł stał już obok mnie i złapał jedną ręką drabinę a ja wspięłam się na dwa schodki. Zauważyłam, że zaczął przyglądać się moim jasnym i obcisłym legginsom albo fioletowym majtkom pod nimi i poczułam małe podniecenie.
– Kochanie.. złap proszę drabinę mocniej, czuję że jest mało stabilna
– Jasne mamo
Kiedy Paweł położył drugą rękę na drabinę, weszłam jeszcze na dwa schodki i mój tyłek znalazł się na wysokości jego twarzy. Zaczęło mnie to kręcić jeszcze mocniej i spojrzałam na niego czy nie odwrócił twarzy a on nawet nie zauważył, że patrzę bo był skupiony na moich majtkach. Poczułam się cieplej i zerknęłam na jego spodenki ale nie było widać wypuklenia, pewnie go zaskoczyłam.

Zebrałam kilka jabłek i spojrzałam jeszcze raz, teraz wyraźnie było widać jego napiętego członka. Może jednak go podniecam.. pomyślałam sobie w końcu nikogo tu więcej nie ma a on jest wpatrzony prosto w moje intymne miejsca. Podniecenie w jednej chwili stało się intensywniejsze a w mojej głowie krążyły tylko myśli o tym, że Pawłowi bardzo podoba się co widzi… Zrobiłam jeszcze jeden krok w górę żeby pośladkami być delikatnie ponad jego twarzą i lekko się wypięłam. Zebrałam znowu kilka jabłek.
– Pawełku wszystko dobrze tam u Ciebie?
Chwilę zajęło mu oprzytomnienie.
– Tak mamo, w jak najlepszym a u Ciebie?
– Trochę męczą mi się nogi od tego stania, czy mogłabym się na chwilę o Ciebie oprzeć?
– ymm.., dobrze
Powoli zbliżałam moje pośladki w stronę jego twarzy i miałam nadzieję że jej nie odwróci, patrząc na niego zauważyłam, że ustawia ją tak żeby nos umieścić centralnie w najbardziej zagłębioną część moich legginsów. Zbliżyłam się oczywiście tylko na tyle blisko, żeby się nie opierać, poczułam jak jego nos wchodzi między moje pośladki i dotyka mojego otworu.

Paweł wziął we mnie głębszy oddech.., ależ mnie to rozpaliło. To było przełamanie pewnej bariery, która wzbudzała we mnie poczucie winy i jednocześnie niepohamowane pokłady podniecenia. Czułam że robię się mokra myśląc, jak bardzo poruszyłam Pawła bo jego członek był postawiony na baczność. Widziałam jak drgał mimo, że od tego najbardziej pożądanego widoku dzieliły mnie jeszcze spodenki. Było mi tak dobrze że dopiero po chwili oprzytomniałam, nie wiedziałam co mam powiedzieć więc po prostu podziękowałam.

Paweł cały czas patrzył się na mnie więc postanowiłam się opamiętać w tym wszystkim i powiedziałam mu że jestem już zmęczona a skoro jabłka są praktycznie wszystkie wyzbierane, więc możemy wracać do domu. Zostawiliśmy koszyki w najlepszym miejscu i wsiedliśmy do auta z zamiarem powrotu. Wieczorem myślałam o tym, co zrobiłam i wciąż czułam ten dreszcz podniecenia, ale nie chcę też skrzywdzić Pawła. Z drugiej strony mam wrażenie że wyraźnie mu się to podobało, mam pewien pomysł…


On:
W ogrodzie zdarzyło się coś, co zapamiętam już na zawsze, zanurzyłem twarz w tyłku mojej matki o którym ostatnio myślę na okrągło. Te zgrabne i duże pośladki wylądowały prostu na mnie, chciałem żeby ta chwila trwała jak najdłużej i jedyne co mi przychodziło na myśl, to że chyba w jednej chwili dostałbym orgazmu gdyby Monika zsunęła na chwilę legginsy z majtkami. Niestety, chciała tylko na moment odpocząć i po paru chwilach oddaliła swoją kobiecość od mojego nosa.

Zawsze myślałem o niej tylko jak o troskliwej matce i jednocześnie bardzo czułej, skromnej i pięknej kobiecie. Teraz myślę o jej lekko okrągłej twarzy i szerokich biodrach, zgrabnym ciele i najpiękniejszym tyłku jaki widziałem. Nie wiem co się ze mną dzieje, to przecież jest złe ale ta ostatnia akcja w ogrodzie sprawiła, że jedyne co mam teraz w głowie, to fantazje jak wygląda nago i jak wyglądają jej pośladki których dała mi skosztować.
Znałem wcześniej Łukasza ale przez ostatnie spotkanie złapaliśmy lepszy kontakt. Spotkaliśmy się kilka razy, połazić po mieście i zapoznałem go też z kilkoma moimi kolegami. Inteligentny i całkiem spoko gość z niezłym poczuciem humoru. Tym bardziej mnie ucieszył ostatni telefon Magdy a mamy Łukasza, że znowu wyjeżdża a dom będzie poddany deratyzacji, więc moja mama zgodziła się żeby Łukasz przez ten czas został u nas i ma do nas wpaść w piątek czyli za 3 dni.
Dzisiaj, kiedy wróciłem do domu wieczorem, Monika w tym czasie sprzątała coś w salonie.
– Cześć mamo, już jestem
– Cześć Pawełku, w telewizorze leci dzisiaj dobry film może chcesz go obejrzeć ze mną, położymy się w salonie a ja przygotuję jakąś przekąskę
– No pewnie mamo- odrzekłem
– To przebierz się i weź jakiś prysznic, film zaczyna się o 20
To w sumie był dobry pomysł i tak nie miałem planów a rozmowa z mamą zawsze dobrze mi robi. Poleciałem do swojego pokoju po luźniejsze rzeczy i do łazienki pod prysznic. Przebrałem się i poszedłem do salonu. Mama już zdążyła rozłożyć naszą rogówkę i położyć koc, przed łóżkiem stał stolik z przekąskami a ja usłyszałem jak gasi światło w kuchni i idzie do salonu. Było boso, jej kształtne stópki sunęły po podłodze a ubrana była w białą sukienkę z kwiatami sięgającą przed kolana, przez co mogłem zobaczyć jej zgrabne nogi i cerę jak by była cały czas trochę opalona. Na górze miała jeszcze luźny sweterek rozpinany, który zdjęła wchodząc do pokoju.

Film właśnie się zaczynał a ona zgasiła światło główne i zapaliła lampkę stojącą tuż przy rogówce. Ja już leżałem plecami oparty o wezgłowie z tyłu. Monika stawiając jeszcze talerz na stole dołączyła do mnie kładąc się tak samo obok. Film był raczej z gatunku romansów i nie erotycznych chociaż po 15 minutach pojawiła się pierwsza raczej odważna scena łóżkowa. Mama jakby trochę nabrała powietrza przy niej. Był całkiem ciekawy i chyba wciągnął nas oboje. Nie mogłem oprzeć się widokowi jej zgrabnych stópek i kształtnych nóg przy kolanach i zerkałem czasami na nie. Nagle usłyszałem jej głos:
– Wiesz trochę mi nie wygodnie, położę się inaczej
Zaczęła kłaść się na brzuchu dając mi jednocześnie niezły widok na tylną część jej nóg. Sukienka położyła się na niej uwypuklając  tyłek i odsłaniając nieco uda. Z trudem mogłem oderwać wzrok od niej i oglądać film.
– Kochanie czy mógłbyś mi pomasować trochę stopy?
– Oczywiście – odparłem
Wtedy ona podsunęła się trochę do przodu i zgięła nogi w moją stronę przystawiając mi stopy obok twarzy. Poczułem jak ładnie pachniały, złapałem je i zacząłem masować. Po kilku chwilach ruszała lekko stopami dotykając delikatnie mojej twarzy i nawet ust. Zaczęło mnie to podniecać i czułem że mój członek powoli zaczyna się podnosić.
– Chyba Ci nie wygodnie, może będzie lepiej jak położę się inaczej – powiedziała
Podsunęła się bliżej mnie, przełożyła nade mną prawą nogę i sama położyła się na moich. Mając zgięte nogi wylądowała tyłkiem przed moimi biodrami.

Czułem jak swoim ciałem dociska lekko mojego już sterczącego penisa i nie było mowy, żeby tego nie poczuła. Złapałem jej obie stopy:
– Pawełku, czy możesz podsunąć się trochę do przodu? Będzie nam wygodniej
Zrobiłem o co mnie poprosiła i zbliżyłem się do jej sukienki. W miarę podsuwania do przodu mogłem widzieć co raz wyższe partie jej nóg aż do momentu kiedy tylko głowę miałem w pozycji pionowej. Ona trochę się jeszcze powierciła i rozłożyła kolana po obu stronach mojego ciała a moim oczom ukazał się bliski widok sukienki okrywającej jej pupę i sięgającej tuż pod nią. Praktycznie niewiele brakowało żebym leżał właśnie z moją matką w pozycji 69 tylko w ubraniach.

Mój penis już po chwili był całkowicie sztywny a że miałem na sobie tylko spodenki i to jeszcze z tego rodzaju, które przy kroczu mają otwór z jednym guzikiem, czułem jak lada moment może się wyłonić ze spodenek wprost przy twarzy Moniki. Mam nadzieję że nie będzie za to zła ale na razie nic nie mówi. Taki stan utrzymywał się już kilka minut a ja myślałem tylko o tym, co jest pod bawełnianym materiałem sukienki. Nagle usłyszałem jej głos:
– Paweł czy mógłbyś coś dla mnie zrobić?
– Co takiego? Odparłem będąc cały w dreszczach
– Ostatnio lekko się zadrapałam i trochę mi to dokucza, czy mógłbyś na to zerknąć?
– Jasne ale gdzie?
Wtedy ona zaczęła się lekko podsuwać do tyłu i po chwili jej kształtna pupcia była nad moją głową a ja zobaczyłem jej majtki – białe figi obejmujące trzy czwarte jej tyłka z wstawkami z drobnej siatki materiału przez który prześwitało jej ciało, które teraz było tylko kilkanaście centymetrów od mojej twarzy położonej już praktycznie pod sukienką.

Ona włożyła lewą rękę pod sukienkę i pokazała mi punkt tuż obok lewego pośladka, który faktycznie miał malutkie punktowe delikatne zaczerwienienie.
– Widzisz coś tutaj? Ostatnio coś tu czuję ale może gdybyś to lekko nawilżył to by mi ulżyło
Ja cały czas patrząc się w lekko widoczne za majtkami zagłębienie w środku jej pośladków teraz ułożyłem głowę tak, aby językiem sięgnąć miejsca o które zostałem poproszony a ona jeszcze lekko się podsunęła żebym mógł to polizać. Usłyszałem właśnie szybszy oddech Moniki a kiedy pocałowałem ją w zaczerwienione miejsce ona delikatnie i przerywanie wypuściła ustami powietrze. Zacząłem ją w tym miejscu całować i lizać słysząc lekkie wzdychanie.
– Czy to tutaj mamo spytałem?
– Tak kochanie, od razu mi lepiej, zobacz jeszcze czy nie ma czegoś tutaj..
I wkładając tym razem prawą rękę pod sukienkę złapała za lewą część fig i odsunęła lekko w prawo odsłaniając mi cały rowek. Zobaczyłem lekko ciemniejsze miejsce jej jednego wejścia i odbyt, które wprawiły mnie niemal w ekstazę. Zanim zdążyłem napatrzeć się na ten wspaniały widok, ona położyła sam środek rowka na moim nosie a ja pocałowałem ją w cipkę i zacząłem ją lizać czując drugi otwór przy moim nosie i najpiękniejszy zapach świata – jej ciała.
– Aaaaach – usłyszałem jej wyraźny wydech z ust
– Właśnie tutaj Pawełku..
Zacząłem jej lizać rowek, całować i lizać cipkę czasami sięgając do drugiego otworu i słyszałem jak oddycha mocniej. Mój penis był tak sztywny jak nigdy dotąd i chociaż widziałem tylko jej pupę i sukienkę wokół czułem, że wydostał się z przerwy w spodenkach i musiał sterczeć pod jej twarzą. Ona lekko ruszyła się do przodu i z powrotem na mnie a ja musiałem to zrobić automatycznie ale poruszyłem biodrami dwa razy do przodu i do tyłu z podniecenia. Wsadzałem jej język i lizałem co raz szybciej.
– ooooch kochanie.. – usłyszałem jęknięcie
I poczułem jak mama łapie mojego członka u podstawy ręką. Coraz bardziej zaczęła kręcić pupą na mojej twarzy i szybciej oddychać a ja cały czas ją lizałem.
– Paweł..
Poczułem jak delikatnie podnosi swoje ciało i głowę cały czas trzymając mojego penisa nieruchomo, lekko i powoli podniosła tyłek i energicznie znowu opuściła na moją twarz tak, jak by ruchem końcowym i odetchnęła mocno.

Po chwili położyła się bez ruchu na moich nogach i oddychała jak po intensywnym wysiłku fizycznym. Wróciła do pozycji sprzed uchylenia majtek wypinając się jeszcze ku mnie i włożyła pod sukienkę prawą rękę, złapała figi i przykryła tyłeczek z rowkiem. Byłem tak zamroczony ekstazą której właśnie doświadczyłem, że zapomniałem o moim członku który wciąż starczał. Monika podsunęła się lekko do przodu i zabrała ze mnie nogę.
– Dziękuję Pawełku, to zaczerwienienie teraz jakoś mniej mi dokucza.
Wstała i udała się do łazienki. Słyszałem, że bierze prysznic po czym wychodząc z łazienki powiedziała do mnie:
– Jestem zmęczona i kładę się już spać, dobranoc kochanie
Ze mnie już trochę opadły emocje ale obraz nagich intymnych części mamy kładących się na moich ustach nie zniknął mi sprzed oczu jeszcze całą noc, tym bardziej, że celowo nie umyłem twarzy żeby czuć jej ciało. Kiedy udałem się do pokoju nie mogłem wytrzymać tego napięcia i musiałem zrobić sobie dobrze w łóżku, w przeciwnym wypadku nie zasnąłbym nawet na chwilę.


Ona:
Kiedy wypięłam się w stronę jego twarzy już nie mogłam tego zatrzymać. Poczucie jego wzroku na moje krocze tak blisko wprawiło mnie w takie podniecenie, że przestałam się kontrolować. Orgazm dosłownie rozlał się w moim ciele, wprawiając mnie w rozkosz, której jeszcze nigdy wcześniej nie czułam. Przeszła mi po głowie jeszcze przez chwilę myśl, żeby to powstrzymać w ostatniej chwili ale z jego spodenek wyskoczył twardy i duży penis od czasu do czasu drgając  i energicznie poruszając się w moją stronę jak by szukał mojego gardła, złapałam go ręką co doprowadziło mnie do głębokiej przyjemności. Tak bardzo chciałam wziąć go do ust ale jakoś nie mogłam tego w sobie pokonać.

W końcu to penis Pawła, mojego syna. Następnego dnia rano poczułam straszne poczucie winy, nie wiem jak on na to zareaguje. Przecież w końcu to mój syn i nie chciałabym go jakkolwiek skrzywdzić. Jest jeszcze młody i może nie zdawać sobie sprawy z konsekwencji w psychice, mimo że może mu się to teraz podobać. Było mi bardzo błogo i byłam spokojna jak nigdy, postanowiłam że muszę się hamować i bardziej kontrolować przy Pawle.
Żeby nie mieć wpływu na mojego syna następnego dnia założyłam dresy, co prawda obcisłe, ale po prostu nie mam innych.. , i traktowałam go raczej obojętnie. On chyba grał w jakieś gry u siebie w pokoju a ja po pracy mogłam spędzić spokojnie wieczór przy winie, filmie a na końcu dobrej książce. Próbowałam nie myśleć o ostatniej sytuacji, chociaż przyjemność jaką podarował mi Paweł była po prostu nie do zapomnienia i jeszcze ten dorodny i drgający penis. Czułam że napięcie we mnie znowu powoli rośnie ale wzięłam się w garść i skupiłam na czytaniu.
Kolejny dzień też minął szybko i bez czegoś godnego zapamiętania, może oprócz faktu, że co raz częściej myślałam o Pawle, jego przyrodzeniu i znowu mając przed oczami ostatni eksces robiło mi się mokro w majtkach ale muszę być silna i nie dać się temu pożądaniu. W piątek kiedy byłam w pracy zadzwoniła do mnie Magda z pytaniem czy na pewno mogę przenocować Łukasza i czy to nie będzie za duży problem?
Oczywiście potwierdziłam, że wszystko jest ok i może dzisiaj wpaść a ja przygotuje dla niego i Pawła kolację. Ucieszyła się i jeszcze po kilkuminutowych plotkach odłożyła słuchawkę. Kiedy przyjechał Łukasz to razem z Pawłem poszli na górę grać w jakieś gry na komputerze a ja wykorzystałam ten czas żeby przygotować jedzenie. Kilka kwadransów później zawołałam obu do stołu.

Chyba im wszystko smakowało bo jedli tak szybko i ochoczo że ledwo mogłam zauważyć jak ich talerze robią się puste. Miałam na sobie dość luźną bluzkę i zauważyłam że ukradkiem chłopcy mi zaglądają w dekolt, chyba nie powinnam się dziwić Pawłowi ale Łukasz… muszę przyznać, że bądź co bądź powinnam to chyba odebrać za komplement. Kiedy skończyliśmy jeść oboje szybko wrócili na górę do komputera a ja pozmywałam naczynia i mogłam się chwilę zrelaksować.
W niedzielę wieczorem z urlopu przyjechała do nas Magda, przy okazji zabrać Łukasza. Chłopcy wyszli wtedy z domu do znajomego i powiedzieli, że wrócą za dwie godziny więc zrobiłam nam kawy a moja przyjaciółka zaczęła opowiadać mi o tym co robiła na tym krótkim urlopie.
– Muszę przyznać, że odpoczywało się bosko, relaks, sauna i trochę książki – mówię Ci Monika, musisz też sobie zafundować coś takiego przynajmniej na 2-3 dni, jedynie może trochę brakowało mi Łukasza,
– Myślałam, że między innymi chcesz odpocząć również od niego- powiedziałam z uśmiechem,
– To fakt, że czasem mnie męczy ale ma też swoje zalety..
– Nie było tam jakiegoś miłego faceta który Cię podrywał? W końcu oboje nie mamy nikogo a sama wiem że czasem brakuje kogoś obok,
– Przyznaję, że czasem myślę o tym, sama wiesz jak jest ale na razie mam Łukasza i chyba to mi starcza.
– Mhm…
Spojrzałam na Magdę z lekkim zainteresowaniem bo mówiąc ostatnie zdanie lekko się zaczerwieniła a ja uśmiechnęłam się tajemniczo. Ona zauważyła moje gesty i z lekkim uśmiechem zbliżyła się do mnie
– Monia.. (bo tak czasem na mnie mówiła zdrobniale) pewnie też czasem czujesz się samotnie
– Czasem – wtrąciłam
– Coś Ci powiem tylko błagam żebyś się nie wygadała..
– No przecież mnie znasz, coś się stało?
–  Jakiś czas temu całkowicie przez przypadek zobaczyłam Łukasza nago jak wychodził z łazienki, miał tylko kawałek do przejścia i pewnie postanowił szybko czmychnąć a ja akurat weszłam do domu z pracy. On szybko się speszył, zakrył i pobiegł do pokoju a ja zakryłam oczy i w zasadzie przecież nic się nie stało… ale przez chwilę widziałam jego sterczące przyrodzenie.
– Baśka !! powiedziałam głośno ale chyba tylko z szoku że to usłyszałam
– Wiem jak to brzmi ale wiesz co.. ten dorodny członek tak mną ruszył, nie mogłam zapomnieć o tym przez jakiś czas..
– I co dalej? Zapytałam z zaciekawieniem
– Jestem w końcu jego matką więc poczułam się strasznie.. ale wiesz, ten duży penis po prostu za mną chodził, powiedz szczerze, nie myślałaś nigdy o Pawle? Nawet przez sekundę?
Przez chwilę oniemiałam, zaskoczyło mnie to pytanie, chociaż przecież wiem co Magda ma na myśli.. nie wiedziałam co powiedzieć a jednocześnie byłam ciekawa co będzie dalej.
– Cóż… i spuściłam wzrok, ale zanim coś mogłam sensownego dopowiedzieć ona kontynuowała:
– Na prawdę? Sama widzisz, jesteśmy same i chociaż to brzmi okropnie to przecież obok nas są młodzi i energiczni mężczyźni, ciężko jest nawet o tym nie pomyśleć…
– Chyba w pewnym sensie.. ale chyba do niczego nie doszło?
Teraz Magda spuściła wzrok a ja już mogłam się domyślić o co chodzi ale mimo wszystko byłam strasznie zdziwiona. Z drugiej strony poczułam w sobie pewnego rodzaju ulgę, w końcu nie jestem sama z tym „problemem”.
– Jednak doszło i dochodzi..
– Magda, czy Ty uprawiasz seks z Łukaszem, taki prawdziwy seks?
Muszę przyznać że samo zdanie wywołało u mnie ciarki podniecenia.
– Nie potrafiłam tego powstrzymać.. ja jestem przy nim strasznie podniecona a on jest taki napalony i energiczny… to po prostu jakieś szaleństwo,
– Chyba wiem o czym mówisz..
– Jak to?
Teraz ona nagle ożyła, uśmiechnęła się delikatnie i patrzyła na mnie z zainteresowaniem.
– Ja też nie jestem święta w tym temacie.. ale mam wyrzuty sumienia i jakoś ciężko mi tak Pawła wykorzystać.. a jak to się u Ciebie zaczęło?
– Nieźle! Nie pomyślałabym że Ty też.. ale słuchaj. Niedawno zauważyłam, że kiedy ubieram się przy nim wyzywająco, on uważnie mnie obserwuje niby ukradkiem, ale wiem że patrzy mi się na tyłek, biust, nogi i pomyślałam, że ja go też podniecam.

Kiedy zobaczyłam jego twardego penisa sama zaczęłam o nim myśleć, on nigdy nie odważył się zrobić żadnego kroku więc pewnego razu poprosiłam go żeby mi zrobił masaż – wiesz że mam w końcu w piwnicy odpowiedni stół do tego. Ubrałam tylko ręcznik, położyłam się na brzuchu i okryłam nim część pleców i tyłek. On najpierw masował mi ręce, plecy, stopy potem łydki a ja kątem oka już widziałam jak jest twardy przez spodnie.
– I co dalej?
Chcąc nie chcąc wyobrażałam to sobie i muszę przyznać że zaintrygowała mnie ta historia
– No i poprosiłam żeby pomasował mi też nogi, a on ocierał ręce o moje uda. Zaczęło mnie to strasznie podniecać, lekko uniosłam ręcznik tak, że ledwo zakrywał mnie na dole i delikatnie rozszerzyłam nogi. Słyszałam już jak oddycha szybciej więc poprosiłam też o masaż tyłka. On zdjął ze mnie ręcznik i bez słowa mnie masował. Pozwoliłam mu dotykać gdzie chce, więc najpierw nieśmiało a potem już odważnie pocierał mnie w tym miejscu ale wiedziałam że nie jest pewny jak daleko może zajść dlatego wypięłam się delikatnie i rozszerzyłam pośladek a on zanurzył we mnie twarz i zrobił mi dobrze ustami a potem to już jakoś samo się potoczyło dalej..
– Ty świntuchu – powiedziałam przekornie chociaż ta historia nawet lekko mnie podnieciła
– Wiem jak to brzmi ale seks z Łukaszem jest niesamowity, on jest cały czas napalony na mnie, to jest strasznie miłe i ten jego zapał..
Wtedy drzwi do mieszkania zaczęły się otwierać i do środka wpadli chłopcy witając się z nami z entuzjazmem. Przez chwilę zapadła niezręczna cisza ale przerwałam ją nagle:
– Jesteście głodni? Może przygotuję jakąś kolację?
Tym bardziej że goście mieli zostać na noc w związku z trwającą jeszcze deratyzacją.
Wszyscy zgodnie potwierdzili więc wybrałam się do kuchni. Przygotowując jedzenie myślałam o tym, co powiedziała mi Magda i jakoś zaczęłam na nich patrzeć pod innym kątem, zwłaszcza nie spodziewałam się tego po Łukaszu, chudy i raczej skromny chłopak a okazuje się, że niezły kochanek i Magda, obraz ich w łóżku razem pojawiał mi się przed oczami i wtedy pomyślałam o Pawle, jego penisie i o tym jak mnie doprowadził do euforii ostatnio.

Musiałam się ogarnąć w końcu i podać kolację. Podczas posiłku rozmawialiśmy na zwykłe tematy a Paweł opowiadał co robili dzisiaj z kolegami. Po kilku kwadransach zrobiło się późno i wszyscy położyli się do spania. Ja i Magda mieliśmy osobne sypialnie a nasi synowie spali w jednym pokoju. Wzięłam prysznic i położyłam się do łóżka myśląc jeszcze o historii Magdy ale w końcu pomyślałam że w końcu to ich sprawa i o tym, czy takich jak my jest więcej..? Po chwili zasnęłam.

Miałam wyjątkowo lekki sen, może to przez świadomość że mamy gości albo sama nie wiem dlaczego, w każdym razie obudziłam się. Zerkając na zegarek zobaczyłam że jest koło północy, nie mogłam zasnąć więc wyszłam z pokoju z zamiarem nalania sobie wody. Kiedy otworzyłam drzwi zauważyłam małą poświatę z drzwi Magdy i chyba jakiś szept. Podeszłam nieco bliżej, szept wydał mi się bardziej wyraźny więc podeszłam pod drzwi drugiej sypialni, moja ciekawość wyraźnie mnie przerosła. Stanęłam przy drzwiach, to nie był szept tylko głębokie oddechy, czyżby Magda zabrała ze sobą jakieś swoje „zabawki”? Drzwi było lekko z boku więc powoli je uchyliłam i serce podskoczyło mi do gardła. Magda leżała na plecach w tym samym sweterku typu golf pod szyje w którym była wcześniej tylko od pasa w dół całkowicie naga, nogi miała podniesione i skrzyżowane ku górze tak jak przy „świeczce” a Łukasz leżał nagi przed nią i lizał jej intymne miejsca.

Ona oddychała głęboko chociaż ewidentnie nie chciała robić hałasu. Widać było że liże ją bardzo ochoczo rozchylając ją rękoma albo zmieniając pozycję głowy. Po chwili ona opuściła nogi i położyła się na lewym boku, on wstał i położył się za nią. Od razu zauważyłam twardy i prężny penis Łukasza który był raczej chudy ale długi. Pomyślałam jak dobrze pasowałby w buzi, ssąc go ale po chwili oprzytomniałam, byłam już mokra i patrzyłam jak ona wypina się w jego stronę a on wkłada w nią jego długie przyrodzenie robiąc dwa delikatne posunięcia. Ona cicho jęknęła a ja schowałam się i oparłam o ścianę. Oni na prawdę to robią.. pomyślałam i odetchnęłam głęboko ale powoli i cicho. Nie mogłam się powstrzymać i zajrzałam znowu do nich.

Magda miała zamknięte oczy z rozkoszy a jej ciało ruszało się w rytm energicznych pchnięć Łukasza. Wchodził w nią szybko a po chwili wszedł cały i został tak na chwilę ruszając lekko biodrami po czym znowu energicznie, ona aż jęknęła głośniej. Muszę przyznać że on jest strasznie napalony na Magdę, widać jak mu się to podoba, jak ją ochoczo bierze… Pomyślałam że nie powinnam tak patrzeć, po za tym zrobiło mi się ciepło i czułam podniecenie więc lekko przymknęłam drzwi z powrotem.. pomyślałam o Pawle i jego twardym penisie, jeszcze bardziej zrobiłam się mokra..


On:
Obudziłem się jakoś przed północą i zauważyłem że Łukasza nie było w łóżku stojącym po przeciwnej stronie pokoju, pewnie poszedł do łazienki i odwróciłem się na drugi bok. Po chwili przyśnięcia usłyszałem jak otwierają się drzwi od sypialni mamy a potem jak powoli idzie wzdłuż korytarza, chyba na chwilę przystanęła i byłem prawie pewien że stoi bez ruchu. To było trochę dziwne ale w sumie postanowiłem to zignorować. Po chwili usłyszałem znowu ruch za drzwiami i cichy chód, a potem otwierające się drzwi do sypialni, pewnie wraca – pomyślałem.

Drzwi zamknęły się a po chwili te do mojej sypialni lekko się uchyliły. W ciemni nie było mnie widać ale ja zauważyłem Monikę która po chwili namysłu zaczęła zbliżać się do mojego łóżka. Teraz widziałem że miała na sobie krótką beżową koszulkę nocną na ramiączkach sięgającą do jednej trzeciej pupy a na dole tylko majtki, też beżowe koronki. Sam widok jej nóg sprawiła że zaczął mi stawać. Stała już obok mojego łóżka i znieruchomiała na chwilę, usiadła bokiem i położyła rękę na moim ramieniu. Otworzyłem oczy.
– Coś się stało?
– Widzę że też nie możesz spać..
– Jakoś nie mogę zasnąć znowu
– To dobrze, mam prośbę do Ciebie, mógłbyś jeszcze raz zobaczyć to zaczerwienienie?
Te słowa po prostu wywołały we mnie ciarki, czyżbym mógł znowu..?
– Ok mamo
– Może lepiej zamknę drzwi
Wstała teraz i ukazała mi się jej krągła pupa zakryta w większości tylko prześwitującymi majtkami, jej krągłe i zgrabne nogi. Ależ ona ma piękne ciało.. Szła w stronę drzwi kręcąc swoimi pośladkami i pomyślałem że zaraz tam będę mógł zajrzeć. Mój penis był już sztywny jak stalowy pręt i mało nie wybuchł. Ona zamknęła drzwi, podeszła do łóżka, usiadła jak wcześniej. Zaczęła kłaść się na swoim lewym boku głową w stronę dołu łóżka i tyłem do mnie.

Podkuliła lekko swoje zgrabne nóżki wypinając się w moją stronę. Bluzka kończyła się tuż za jej majtkami. Przesunąłem się w dół zbliżając twarz do jej tyłka, ona w tym momencie lekko go podniosła na sekundę i dwoma rękoma zsunęła koronki do połowy ud. Zobaczyłem goły tyłek który doprowadza mnie do szaleństwa, usłyszałem jak zaczęła głośniej oddychać, odchyliłem lekko jej prawy pośladek i jej cipka lekko się rozszerzyła, odetchnęła głębiej. Zbliżyłem się jeszcze i włożyłem do środka język
– Haaa – westchnęła
Zacząłem całować jej wargi jak bym całował usta, znowu wsadziłem język i zacząłem lizać jej piękną cipkę. Ona oddychała głęboko a ja nie mogłem się oderwać od jej rowka. Ten tyłek to dla mnie najprzyjemniejsza rzecz jaką do tej pory doświadczyłem, kontynuowałem lizanie. Ona sięgnęła ręką i zdjęła do końca majtki, położyła obok i jeszcze bardziej się wypięła w stronę mojej twarzy. Lizałem ją jeszcze z pół minuty, ona nagle lekko się wyprostowała, ja przerwałem na chwilę i położyłem się na plecach. Ona wtedy przełożyła lewą nogę przeze mnie i usadowiła tyłek na mojej twarzy. Ja złapałem ją za jej pupę i rozszerzyłem lekko wracając do tego co robiłem wcześniej.

Słyszałem jak ciężko oddycha, położyła się na mnie poziomo. Mój penis był cały czas tak twardy jak stal, poczułem nagle jak Monika wyciąga go ręką ze spodenek. Złapała go i przesunęła rękę w dół razem ze skórką. W tym momencie myślałem że eksploduję po tym jednym ruchu, na szczęście to się nie stało, poczułem jak jej ręka znowu idzie ku górze i opada. Robi mi to ręką!… czułem się jak w niebie, znowu zrobiła te ruchy tylko szybciej, nagle poczułem jak jej usta go obejmują, zrobiło mi się tam ciepło i poczułem taką rozkosz jak nigdy przedtem.

Jej głowa i usta z moim penisem zaczęły poruszać się w górę i dół a jej rowek lekko poruszał się na moich ustach. Monika zaczęła na przemian wkładać mojego penisa do ust i robić mi to ręką, to było dla mnie zbyt wiele, jak doliczyć że lizałem jej cipkę i czasem odbyt, o których nigdy nie sądziłem że mogą być takie seksowne i podniecające. Czułem, że wytrysk to już kwestia sekund i po chwili się zaczęło. Monika wyjęła go z ust i ruszała ręką w górę i w dół a ja poczułem że zaczyna się szybciej na mnie ruszać. Wtedy jakoś odruchowo polizałem palec i wsadziłem jej lekko w odbyt.
– Oooh, kochanie aa… czy Ty…?
Wykonałem kilka ruchów palcem liżąc jednocześnie jej cipkę dalej a jej ciało zaczęło lekko drgać. Ze mnie właśnie chyba już wszystko wyleciało a ona podniosła się do góry oraz głowę dysząc. Wykonała delikatne kilka ruchów posuwistych na mojej twarzy i wydając najgłębszy wydech opadła w dół. Odpoczęła parę sekund, sięgnęła po swoje majtki i wstała zakładając je na siebie.
– Dzięki Pawełku że się zgodziłeś sprawdzić, dobranoc
Wyszła z mojego pokoju zamykając drzwi. Nie mam pojęcia co tak długo (może na szczęście) robił Łukasz ale wrócił z dwadzieścia minut po wyjściu Moniki. Byłem strasznie zmęczony i poszedłem spać z myślą że mógłbym sprawdzać to zaczerwienienie codziennie albo i dwa razy dziennie…


Ona
Następnego ranka Magda i Łukasz zachowywali się jak gdyby nigdy nic, wszyscy razem zjedliśmy śniadanie a potem wrócili do domu. Wieczorem napuściłam wody do wanny i wzięłam długą kąpiel. Myślałam o tym, to zobaczyłam poprzedniej nocy, o tym jak Łukasz brał Magdę od tyłu, przed oczami cały czas miałam obraz jego penisa energicznie penetrującego i ją jak wiła się z rozkoszy. Oddałam się na chwilę fantazji dalej i wyobraziłam sobie tak samo leżącego Pawła wkładającego we mnie swoje nabrzmiałe przyrodzenie.

Gdyby tylko wchodził we mnie z taką samą ochotą chyba od razu dostałabym orgazmu. Moja ręka odruchowo powędrowała pod wodę wprost do cipki. Zaczęłam ją masować myśląc o takim scenariuszu i szybko odczułam że robię się mokra wewnątrz. Pomyślałam jeszcze o innej pozycji i o tym że Paweł przecież też kiedy mnie liże robi to tak ochoczo, czuje że jest przy tym bardzo podniecony i pewnie dostałabym orgazmu w wodzie gdyby nie dźwięk otwierających się drzwi do mieszkania i wchodzącego Pawła do środka. Przestałam się dotykać i powoli uspokoiłam. To wszystko co z nim robię i tak zaszło bardzo daleko i zastanawiam się jak on by zareagował na prawdziwy sex.

Czy chciałby to robić, a może po prostu na razie nie chce mi odmawiać i tak na prawdę może poczuć się wykorzystany. Mam ogromną ochotę na to ale jednocześnie też mieszane uczucia, nie przyjdę przecież do niego i nie powiem żeby zaczął mnie bzykać. Może gdybym trochę go zachęciła to mogłabym wyczuć jego reakcję..
Nie wysyłałam do niego żadnych sygnałów przez kilka dni, byłam zresztą całkiem pochłonięta pracą. Kiedy minął tydzień i zaczął się sobotni poranek wzięłam się za ogarnianie mieszkania. W sumie nie było aż tak dużo do zrobienia ale lubię mieć czysto więc posprzątałam tak jak należy i wzięłam prysznic. Paweł pomógł mi trochę i potem poszedł do sklepu a kiedy wrócił z zakupami położył się na podłodze przed telewizorem w salonie plecami oparty o sofę. Ja miałam na sobie luźną sukienkę letnią, dość krótką bo sięgała mi do połowy ud i koronki. Stałam w kuchni i zerkałam na Pawła, miał na sobie spodenki ale bardziej interesowało mnie co jest pod nimi.

Postanowiłam trochę go zainteresować. Podeszłam do telewizora i zaczęłam go wycierać, Paweł teraz patrzył na mnie a ja stałam jakieś 2 metry od niego. Schyliłam się za telewizor i poczułam że sukienka „podążyła” za mną a z pozycji Pawła mogło być już widać nieco więcej. Zostałam w tej pozycji i przez przypadek nogą przycisnęłam włącznik. Ekran zrobił się ciemny, co było nawet pożyteczne bo mogłam w nim zobaczyć jego odbicie i od razu reakcję. Nic nie powiedział tylko przyglądał mi się i chyba mu się to spodobało bo po chwili zauważyłam lekkie zgrubienie w jego kroczu przez spodenki. Muszę przyznać, że mi też zrobiło się lekko ciepło a więc postanowiłam pójść krok dalej i klęknęłam na oba kolana udając że przecieram szafkę pod tv wypinając tyłek w jego stronę.

Sukienka już nie chowała nawet całych moich pośladków. Po kilkunastu sekundach zerknęłam w pusty ekran, wybrzuszenie było już całkiem spore. Zaczęłam przecierać podłogę przed szafką zbliżając się nieco tyłem do Pawła. Powoli zbliżałam się do niego i zerkałam na jego reakcję w czarnym ekranie. Był jak zahipnotyzowany patrząc się prosto w moje pośladki a jego członek już sterczał sztywno. Zbliżając się dalej poczułam już jak jego obie nogi powoli pojawiają się pod moją sukienką, zaczęłam więc wycierać dalej podłogę obok niego. Cofnęłam się jeszcze trochę i byłam już kilkanaście centymetrów przed Pawłem. Moje uda były wokół niego a tyłek kilka centymetrów od jego wyraźnie postawionego penisa pod spodenkami. Sukienka nie przykrywała moich majtek, zatrzymałam się tak na chwilę dając mu na to widok, on patrzył się tylko na to co jest przed nim. Teraz cofnęłam się jeszcze trochę i delikatnie dotknęłam majtkami jego krocza, usłyszałam jak westchnął cicho. Wychyliłam się lekko do przodu i znowu w tył dotykając go ponownie pośladkami.

Widać że jego penis jest już sztywny do granic możliwości więc powtórzyłam ruch dotykając go dokładnie między pośladkami. Wyprostowałam się lekko i jeszcze raz powtórzyłam ruch, zaczęło mnie to strasznie kręcić, czułam jak wchodzi między pośladki i gdyby nie bielizna jego członek już by penetrował mnie od środka. Powoli jeszcze poruszałam się na jego członku, czułam że jest podniecony ale nie wykonał żadnego ruchu w moją stronę, nawet mnie nie dotknął, postanowiłam więc na razie to zakończyć, wstałam i udałam się do kuchni, chociaż czułam że jest mi mokro tam na dole to dałam sobie chwilę żeby się opanować. Spojrzałam na Pawła i widziałam że westchnął głęboko jak by odetchnął po jakimś zdarzeniu.

Było mi strasznie gorąco, chciałam go przekonać do reakcji a sama byłam już tak rozpalona że musiałam podejść do okna i na chwilę je otworzyć żeby złapać świeżego powietrza. To napięcie między mną i Pawłem które powstaje w tych sytuacjach stało się dla mnie strasznie podniecające, nie czułam jeszcze czegoś takiego ale to sprawia że na chwilę zapominam o wszystkim wokół i przez mała chwilę czuję tylko i wyłącznie to podniecenie które wiruje we mnie chcąc rozlać się w całym ciele w rozkoszy. Budzi to we mnie potrzebę, która zawsze gdzieś była tylko uśpiona a może podświadomie wypchnięta przeze mnie gdzieś w kąt. Może to dobry moment żeby kogoś poznać, tylko czy będzie to tak unikatowe jak z Pawłem.. a może wtedy to minie, sama nie wiem ale chcę jeszcze poznać jego odczucia, a potem może założę profil randkowy.
Minęło parę dni, widząc jak Paweł mi się czasem przygląda wpadłam na pewien pomysł który może pomóc..


On:
Po ostatnich wydarzeniach z Moniką całkowicie nie jestem sobą, kiedy tylko ją widzę i jej kobiece kształty od razu staje mi na baczność. Ostatnio kiedy ruszała się majtkami po moich spodenkach myślałem że wybuchnę, myślałem już tylko o tym co by było gdyby zdjęła majtki i usiadła prosto na moim członku, doprowadza mnie to obłędu tak bardzo chciałbym żeby włożyła go w siebie ale nie jestem pewien czy ona tego chce, ostatnio po prostu wstała i odeszła.

Chciałbym zrobić pierwszy krok ale boje się jej reakcji. Tak czy owak ostro mnie to kręci i już samo 69 z nią doprowadza mnie do najsilniejszego orgazmu jaki tylko można mieć, mam nadzieję że to się jeszcze powtórzy.
Wieczorem w piątek kiedy wróciłem do domu z pracy którą postanowiłem podjąć na wakacje, Monika stała w kuchni w obcisłych dżinsach, które wyraźnie uwypuklały jej figurę, zerknąłem na jej tyłek, oczywiście mimochodem.
– Cześć mamo
– Cześć kochanie , jak było w pracy?
– W sumie dobrze, spory ruch był w sklepie więc i dużo pracy ale nie jestem aż tak zmęczony
– To dobrze, zrobię Ci kolację a Ty weź prysznic i podejdź do salonu, muszę Cię o coś spytać
– No ok – odparłem i serce zaczęło mi mocniej walić, mam nadzieję tylko że to jest to pytanie o którym myślę.. Szybko poleciałem do pokoju a potem do łazienki pod prysznic ubrałem jakieś spodenki i koszulkę i udałem się do salonu
– To coś ważnego? Spytałem zachowawczo
– Pamiętasz parę lat temu jak chodziliśmy na spacery, to brałam ze sobą aparat fotograficzny?
– Faktycznie, robiłaś różne zdjęcia
– Kiedyś bardzo lubiłam zdjęcia i jeszcze jak byłam młodsza to chodziłam nawet na kurs fotografii, potem jakoś mi przeszło zresztą były inne zajęcia ale ostatnio widziałam w internecie na stronie takiego czasopisma konkurs z nagrodami. Jedyne co trzeba zrobić to zdjęcia z których najlepsze zostaną nagrodzone.
– Brzmi super, z tego co pamiętam byłaś na prawdę w tym niezła, zdjęcia były niesamowite. Ale teraz to chodzi a sfotografowanie czegoś konkretnego czy dowolnie?
– Właśnie dlatego chciałam z Tobą porozmawiać, chodzi o zdjęcia rodzinne i zastanawiałam się czy nie zgodziłbyś się na kilka fotek ze mną…
– No pewnie, nawet chętnie może nawet uda się coś wygrać ale gdzie miałoby to być?
– No właśnie wolałabym w domu, mam nawet statyw więc przy samowyzwalaczu możemy spokojnie zrobić.. parę zdjęć.
– Jasne, to kiedy?
– Przygotuję wszystko na jutro wieczór więc nie planuj nic więcej.
Następnego dnia miałem wolne więc poszedłem po południu na basen popływać, zastanawiałem się jakie to mają być zdjęcia, tak po prostu stojące ale po dłuższej chwili uznałem że to przecież nic takiego i dowiem się wieczorem. Kiedy wróciłem było już ciemno, wszedłem do domu i słyszałem że Monika się kąpię. Wchodząc do salonu faktycznie był już statyw z aparatem.

Poszedłem do swojego pokoju się przebrać.. tylko w co? Zapytam potem – pomyślałem sobie i włączyłem muzykę w słuchawkach. Po kilkunastu minutach wyszedłem jeszcze wziąć prysznic, Monika była pewnie w salonie więc szybko się ogarnąłem. Wychodząc krzyknąłem do niej co mam ubrać
– Nałóż coś swobodnego – odparła
Ubrałem w takim razie krótkie materiałowe spodenki wyjściowe i jedną z moich lepszych koszulek polo. Wszedłem do salonu i zobaczyłem moja matkę w długim, jednoczęściowym siwym sweterku sięgającym trochę przed kolana, miała też na sobie jasno-czarne rajstopy które działały na moją wyobraźnie podniecająco, tym bardziej że jej nogi wyglądały bardzo zgrabnie, nie miała na sobie żadnych butów a włosy spięte w kucyk z tyłu. Całościowo wyglądała niesamowicie, czułem jak krew powoli napływa do mojego członka ale musiałem się przecież opanować.

Łóżko było rozłożone i przykryte kocem, może to ma służyć do zdjęć, w każdym razie przywitałem się z nią.
– Dobrze, że już jesteś
– No jasne, przecież obiecałem
Monika lekko się uśmiechnęła i powiedziała:
– Chciałabym zrobić dużo zdjęć w różnych pozycjach.. aparat jest już ustawiony i będzie automatycznie robił zdjęcia co kilkanaście sekund bez błysku i dźwięku więc nie będzie przeszkadzał. Spróbuj zachowywać się po prostu normalnie i nie patrzeć w aparat a ja będę Ci dalej mówić co i jak.
– Jasne, Ty tu jesteś profesjonalistką, powiedziałem z uśmiechem
Spojrzałem na aparat i zauważyłam że nie święciła się lampka, chociaż wydawało mi się że powinna kiedy jest włączony ale mogłem się mylić więc nie przejmowałem się tym.
– To podejdź tutaj do mnie, zaczniemy od zwykłych zdjęć stojących
Podszedłem do niej, ona na chwilę jeszcze poszła do aparatu i coś tam chyba ustawiała. Po chwili wróciła i stanęła tyłem do mnie lekko dotykając mnie placami i tyłkiem w moje spodenki. Zostaliśmy przez chwilę w takiej pozycji. Dalej złapała mnie za ręce i położyła na sobie na wysokości brzucha. Znowu kilkanaście sekund. Teraz trzymając moje ręce, położyła je po obu stronach biodra.

Znowu minęło kilkanaście sekund. Muszę przyznać że zaczęło mi się to podobać, jej tyłek był cały czas oparty o mnie a bliskość jej ciała sprawiała że miałem ciarki. Po chwili położyła moje ręce na swoich udach. Zaczęło mi się robić ciepło kiedy dotknąłem jej nóg. Znowu staliśmy tak przez moment, wzięła znowu moje ręce i powoli kierowała ku górze aż zatrzymały się na jej biuście. Trzymałem teraz jej piersi, aż nie mogłem w to uwierzyć, były krągłe i ledwo mieściły mi się w dłoniach. Robiło mi się co raz cieplej zwłaszcza tam na dole.
– Kochanie teraz zróbmy kilka na łóżku
Wzięła mnie za rękę i poprowadziła za sobą. Stanęła na łóżku kolanami i powiedziała żebym zrobił to samo za nią. Kiedy byłem za jej plecami złapałem ją jak wcześniej wokół i znowu zatrzymaliśmy się tak na chwilę, ona poruszyła tyłkiem na moich spodenkach tak jak by chciała się tam wpasować.
– Teraz podobnie tylko siedząc – powiedziała
Usiedliśmy na łóżku, oboje przodem do statywu a ja obejmowałem ją z tyłu. Ona znowu wzięłam moje ręce i położyła je na biuście. Mój penis zaczął się robić sztywny.
– Usiądę Ci na kolanach dobrze?
– Dobrze – wydusiłem z siebie
Wstała i poprawiła lekko sweter a ja podsunąłem się trochę wyżej tak żeby plecy oprzeć o tył łóżka. Stanęła do mnie bokiem i usiadła mi na nogach tak, że jej nogi były prostopadle do mnie złączone ze sobą. Minęło kilka sekund a ona delikatnie ruszała pupą na moim kroczu.

To wszystko było takie podniecające, że mój członek już był sztywny, musiała to poczuć. Po następnych kilku sekundach ona sięgnęła prawą ręką sweter przy nogach i zaczęła go unosić. Minimalnie podniosła się, opierając lekko o mnie i podwinęła sweter nad biodra. Jej czarne rajstopy kończyły się w połowie ud koronką.

Miała na sobie pończochy przypięte sznureczkami czarnymi do czarnych majtek które z tyłu mają tylko siateczkę i mogłem zobaczyć kawałek jej nagich nóg i tyłka które były na moim kroczu. Siedzieliśmy tak przez chwilę i chyba cała moja krew napłynęła w dół, czułem że jest tak sztywny że aż mnie boli. Monika znowu zaczęła delikatnie poruszać się na mnie ocierając się o moje spodenki.
– Kochanie ten sweter mnie chyba trochę szczypie, podrapiesz mnie po plecach i przy okazji zmienimy położenie?
– Jasne mamo
– Będzie nam wygodnie jak usiądę przodem i chyba mam wrażenie że te spodenki blokują Ci ruchy, może je zdejmij..
Ona wstała na chwilę a ja szybko, zanim zdążyła się odwrócić w moją stronę, zsunąłem spodenki i położyłem obok. Siedziałem teraz oparty o łóżko w samych bokserkach, założyłem oczywiście te z guzikiem. Kiedy Monika wstawała wydawało mi się że widziałem otwór w jej majtkach ale sweter jej opadł przykrywając wszystko. Przełożyła lewą nogę przeze mnie zahaczając przypadkiem stopą o moje spodenki, chociaż miałem silne przeczucie że zrobiła to umyślnie.

Mój penis zmienił położenie i wyskoczył z dziury przy guziku, który i tak był rozpięty. Podwinęła jeszcze szybko sweter znowu i usiadła na mnie na tyle wysoko, że prawie na brzuchu. Siedząc na mnie jej głowa była wyżej niż moja a oczy znajdowały się między jej biustem a twarzą i widziałem jej szyje ponad swetrem. Czułem teraz jak jej siatka od majtek dotyka mojego członka który stoi tak wysoko jak tylko możliwe. Położyłem dłonie na jej plecach i zacząłem powoli drapać. Monika przez chwilę była nieruchoma ale po kilkunastu sekundach lekko i powoli się na mnie uniosła i tak samo powoli opadła na dół ocierając się majtkami o mnie na dole.
– Teraz trochę niżej Pawełku
Skierowałem ręce w dół i zacząłem ją drapać na poziomie brzucha, ona znowu się lekko podniosła i opuściła. Mój penis drgał od czasu do czasu dotykając jej tyłka.
– Kochanie, jeszcze niżej
Opuściłem jeszcze ręce dotykając już jej nagości przy majtkach. Ona znowu się uniosła i opuściła i od razu powtórzyła ten ruch. Jestem już tak podniecony że chyba bardziej już nie da rady. Usłyszałem jak trochę głębiej oddycha, teraz podniosła się trochę wyżej a on wyprostował się tak mocno że znalazł się pod nią, powoli się opuszczała a ja poczułem penisem jej goły pośladek a potem koronki. Teraz miałem pewność że w majtkach jest otwór przez który właśnie wszedł mój członek. Monika jeszcze raz lekko się uniosła i poprawiła tak, że sztywniak znalazł się dokładnie po środku jej pośladków. Oddałbym chyba wszystko żeby trafił akurat trochę bliżej jej przodu..  

Wciąż ją drapałem a ona zaczęła trochę częściej się unosić i opadać ocierając się rowkiem o niego. Serce mi waliło jak dzwon i przestałem chyba już myśleć z podniecenia. Ocierała się tak o mnie jeszcze kilkanaście sekund a ja przestawałem nad sobą panować. Obniżyłem jeszcze ręce łapiąc ją za boki pośladków i od razu usłyszałem jak Monika głośniej wypuściła powietrze z ust. Nie mogłem już wytrzymać, napięcie zaraz ze mnie wystrzeli a ona podniosła się trochę wyżej tak, że opadając, główka penisa przejechała wzdłuż rowka wychodząc znowu z tyłu. Nie mogłem już wytrzymać i postawiłem wszystko na jedną kartę. Położyłem ręce na jej pośladkach od dołu kiedy ona się uniosła. Znieruchomiała i zatrzymała oddech jak by czekając co dalej.

Zacząłem unosić ręce a jej tyłek poddał się temu ruchowi. Unosiłem ją wysoko aż główka od mojego przyrodzenia znalazła się między siatką jej majtek a otworem cipki. Ona też już nie podnosiła się wyżej, zaczęła powoli opuszczać dupcię na dół aż poczułem na końcówce jak otwieram jej cipkę. Zatrzymała się w tej pozycji na parę sekund a potem powoli opadała na dół a ja wchodziłem między jej pośladki. Poczułem jak robi mi się w niego ciepło i największą rozkosz jakiej do tej pory w ogóle doświadczyłem. Będąc już całkowicie w jej środku znowu zatrzymała się na chwilę w bezruchu, penis zadrgnął i jej ciało też, powoli unosiła tyłek ślizgając się cipką po nim.
– Aaach – westchnęła głośno opadając
Teraz szybciej podniosła się i wróciła i znowu to powtórzyła
– O boże Paweł… powiedziała wzdychając
Ruszała się już zmysłowo i trochę szybciej na moim penisie, rozchyliłem jej pośladki i też w miarę możliwości zacząłem ruszać biodrami w górę i w dół żeby wchodzić w nią najgłębiej jak się da a ona co chwilę wzdychała wypuszczając powietrze ustami. Ujeżdżała mnie raz za razem a jej sweter zsunął się w dół jakby zasłaniając to co robimy.. Monika złapała się rękoma zagłówka z tyłu i lekko przyspieszyła ruchy, zaczęła mocniej oddychać i  pojękiwać a mój penis wciskający się w jej tyłek za siatką od majtek zaczął drgać; jej seksowne odgłosy i uczucie ślizgającej się cipki doprowadzały mnie już do orgazmu i powoli czułem jak się zbliża. Ona jeszcze przyśpieszyła i schyliła głowę lekko w dół z zamkniętymi oczami.
– Haaa…
Jęknęła i szybo poruszała się po mnie. Po chwili zaczęła mocniej drżeć i kiedy była na dole zatrzymała się na moment po czym znowu się uniosła i wykonała energiczne kilka ruchów w górę i dół głośno oddychając a ja już przestałem się kontrolować i po tych kilku jej szybkich ruchach czułem że za chwilę wystrzelę. Zaraz po tym jej oddech lekko się uspokoił a ja czułem zbliżającą się rozkosz. Monika zrobiła na mnie jeszcze trzy jednostajne ruchy i uniosła pupę ku górze.

Wyskoczył z niej i od razu potem sperma wystrzeliła prosto w jej majtki, poruszała się rowkiem wzdłuż niego a ja wykonując ruchy jakbym jeszcze w niej był raz za razem wypuszczałem z siebie płyn doznając największego orgazmu w moim życiu. Jeszcze kilka sekund tak ocieraliśmy się o siebie a kiedy już ze mnie wszystko wyleciało Monika zatrzymała się oddychając ciężko. Położyła głowę na moim ramieniu i odpoczywała a ja ją objąłem i nie miałem zielonego pojęcia czy i co powiedzieć. Po paru chwilach Monika wyprostowała się:
– Dziękuję Ci kochanie, kiedy tak drapiesz mnie w środku to bardzo mi pomaga i jest bardzo przyjemnie. Podobało Ci się to?
Wyraźnie oczekiwała teraz bez ruchu z zainteresowaniem na to, co odpowiem.
– To była dla mnie najprzyjemniejsza rzesz w moim życiu.
Uśmiechnęła się tylko tajemniczo i zeszła ze mnie udając się do łazienki, a ja ubrałem spodenki i poszedłem do pokoju.
KONIEC części pierwszej

Opowiadanie nadesłane przez anonimowego czytelnika naszego serwisu.

Autor opowiadania:

Oceń opowiadanie!

4.7/5 - (87 votes)

Kategorie opowiadania:
Długie opowiadania, Matka i syn

Piszesz opowiadania?

Opublikuj je u nas!

Dodaje opowiadanie!

Jakie opowiadania chcesz przeczytać?

Wypełnij anonimową ankietę

Seks z bratem - Sex z przyrodnim bratem
Bielizna
Niewinne podglądanie brata

Okno było oświetlone, było tylko widać wąski pasek między zasłonami. Nie mogłam uwierzyć, że to zrobiłam. Ale odkąd to zobaczyłam, nie mogłam wyrzucić tego z głowy. To był pierwszy raz, […]

5 minKrysia27 października 2023