Pierwszy trójkąt
Ten tekst przeczytasz w 5 min
Cześć. Tutaj Gosia. Mam nadzieję że pamiętacie naszą przygodę w saunie na wakacjach, którą opisałam poprzednim razem? Cóż, to był tylko wstęp do czegoś więcej. Pamiętam że wróciliśmy z sauny do pokoju szybko, niemal się ścigając. Mieliśmy na siebie ogromną ochotę. Gdy tylko otworzyły się drzwi, przypadliśmy do siebie i zaczęliśmy się całować. Zamknęliśmy za sobą drzwi i od razu poczułam na sobie ręce Mikołaja. Masował moje pośladki, mocno mnie do siebie przyciskając, a ja już budziłam jego spełnionego penisa. W pewnym momencie jednak oderwałam się na chwilkę od niego i pociągnęłam na łóżko. Położyliśmy się na nim i wróciliśmy do pocałunków, rozrzucając wokół siebie ubrania. Byliśmy zupełnie nadzy. Usiadłam na biodrach Mikołaja i czułam, jak jego penis budzi się do życia tuż pod moją mokrą cipką. Wysunął ręce i westchnęłam, gdy zacisnął palce na moich sutkach. Pieścił je mocno i zdecydowanie. Przymknęłam oczy i tylko poruszałam powoli biodrami do przodu i do tyłu, ocierając się wargami cipki o jego penisa. Po chwili pochyliłam się i miał moje piersi tuż nad swoją twarzą. Zaczął je całować, lizać, ssać, a ja jęknęłam przeciągle, gdy wsunął dłoń między moje uda. Jego palce trafiły idealnie i poczułam je na łechtaczce. Coś cudownego. Podniosłam nieco bioderka w górę i już-już miałam się na niego nabić, gdy rozległo się pukanie do drzwi. Popatrzyłam zaskoczona na Mikołaja, on również na mnie z takim samym zdziwieniem, ale potem doszło do mnie, kto to mógł być. Zerwałam się szybko z łóżka, owinęłam się bordowym, satynowym szlafrokiem, Mikołaj na pozór przykrył się cienką kołdrą i ruszyłam do drzwi schowanych za rogiem pokoju.
Spotkałam się ze wzrokiem niższej ode mnie, uroczej blondynki, którą spotkaliśmy w saunie. Miała na sobie długi, niebieski szlafrok, była nim owinięta całkowicie, miała nawet na głowie kaptur. Patrzyła na mnie intensywnie, a w jej niebieskich oczach widać było mieszaninę pożądania i niepewności. Uśmiechnęłam się, chwyciłam ją delikatnie za dłoń i pociągnęłam za sobą. Wyszłyśmy zza ściany zasłaniającej wejściowe drzwi razem i Mikołaj szeroko się uśmiechnął. Powolnym ruchem odsłonił się i zrzucił kołdrę z łóżka, pokazując się całkiem nago. Stanęłam za dziewczyną, powoli zsunęłam z niej szlafrok. Wciąż miała na sobie swoje urocze, amerykańskie bikini. Stanęłam za nią, lekko popchnęłam ją w stronę łóżka i położyłam się obok Mikołaja patrząc na nich. Dziewczyna usiadła między nogami Mikołaja i sięgnęła dłonią do niego, ale powstrzymała się, patrząc na mnie. Uśmiechnęłam się tylko, delikatnie kładąc sobie dłoń na piersi i bawiąc się swoim sutkiem. Blondynka uśmiechnęła się również, po czym objęła dłonią penisa mojego męża.
Poczułam ukłucie zazdrości widząc jak obca kobieta pieści mojego męża. Ale było to też szalenie podniecające. Filmy wyświetlane na ścianie były tylko drobną namiastką. Obserwowałam uważnie jak porusza dłonią powoli, niemal ostrożnie go masując. Jednocześnie słyszałam z boku przyspieszający oddech Mikołaja. Popatrzyłam na niego na moment ale widziałam że był wpatrzony w dziewczynę. Gdy dołożyła drugą dłoń i chwyciła penisa obiema dłońmi mocno, Mikołaj aż jęknął. Zsunęłam dłoń niżej, na swoją cipkę i zaczęłam się pieścić patrząc na nich. To było cudowne i niesamowite przeżycie; być tak blisko nich a jednocześnie zupełnie w oderwaniu. Po kilku ruchach blondynka pochyliła się i wręcz położyła na łóżku niżej. Jej głowa znalazła się na wysokości penisa Mikołaja i natychmiast to wykorzystała. Przez chwilę lizała go od samego dołu aż na szczyt, gdzie krążyła wokół całej główki, by po chwili objąć ustami samą główkę penisa. Podniecające było niesamowicie to że robiąc to patrzyła mi w oczy, jakby mnie prowokowała. Jęknęłam cicho, czując rozkosz i pozazdrościłam jej. W końcu to mój mąż! Najpierw usiadłam na piętach a potem pochyliłam się i na czworakach wypinając pupę wysoko zbliżyłam usta do penisa Mikołaja. Od razu włączyłam się do zabawy. Lizałam i całowałam penisa podczas gdy blondynka połykała go i ssała. Wreszcie przesunęłam usta na szczyt penisa i wysunęłam mocno język.
Poczułam jak zetknęłyśmy się policzkami i patrząc w oczy Mikołaja krążyłyśmy naszymi językami po szczycie główki. Pieściłam go tak, liżąc jak najlepszego lizaka by po chwili objąć ustami całą główkę. Zaczęłam ssać go mocno i zdecydowanie, poruszając przy tym głową. Po kilku chwilach wypuściłam penisa z ust i blondynka od razu wzięła go w usta. Widziałam jak porusza głową szybko i zdecydowanie. Michał jęczał już i kręcił się pod wpływem rozkoszy którą my dawałyśmy a ja westchnęłam głęboko gdy poczułam jego dłoń na mojej cipce. Po chwili znów miałam go w ustach. Połykałam go całego do końca jęcząc przez zaciśnięte wargi gdy mnie mocno i zdecydowanie pieścił. Byłam podniecona jak jeszcze nigdy. Czułam że moje soczki dosłownie spływają po moich udach. Gdy poczułam, że penis Mikołaja zaczął drżeć z podniecenia, wypuściłam go z ust i cofnęłam się, robiąc miejsce dziewczynie. Uniosła się nieco i usiadła na jego biodrach. Widziałam w jej oczach krańcowe podniecenie. Sięgnęłam do jej bioder, rozwiązałam jej majteczki po obu stronach i po chwili odsłoniłam jej gładką cipkę. Uniosła biodra i od razu nabiła się na mojego męża z głośnym jękiem. Znów usiadłam na piętach obok i tylko patrzyłam jak obca dziewczyna ujeżdża dziko mojego męża.
Oboje jęczeli mocno, oddając się sobie. Byłam zazdrosna ale jednocześnie strasznie mnie to podniecało. Uniosłam się i usiadłam bezpośrednio za dziewczyną. Zdjęłam jej stanik, rzuciłam na podłogę i przytuliłam się do jej pleców. Czułam jej ruchy doskonale, ale mogłam patrzeć na twarz mojego męża. Uniósł dłonie i zacisnął je na piersiach dziewczyny. Ujeżdżała go jeszcze szybciej i szybciej, jęcząc głośno. Zdawałam sobie sprawę że zaraz dojdzie. Tego było dla mnie za dużo, poczułam się zazdrosna. Wsunęłam dłonie pod jej pośladki i nieco uniosłam. Odczytała moje intencje i zwolniła dla mnie miejsce. Teraz ja wreszcie wskoczyłam na mojego męża i zaczęłam od razu go ujeżdżać. Raz byłam na nim do samego końca, raz sama tylko główka ledwie wchodziła w moją cipkę. Było mi cudownie. Zwłaszcza że przede mną miałam niesamowicie podniecający widok – blondynka zmieniła pozycję i kucnęła nad twarzą Mikołaja. Widziałam jak doskonale liże jej cipkę, słyszałam jak ona jęczy. Patrzyłam na jej twarz i nagle zrobiłam coś szalonego.
Wciąż ujeżdżając Mikołaja pochyliłam się do przodu i pocałowałam ją w usta. Dziewczyna nie zareagowała na początku, by po chwili nieśmiało oddać pocałunek. Zaczęłyśmy się lizać namiętnie ujeżdżając naszego kochanka. Jęczałam w jej pocałunki, czując jak jej język penetruje moje usta, czułam jak Mikołaj rozpycha mnie rozkosznie na wszystkie strony. Było mi cudownie i zaczynałam dochodzić. Zamknęłam oczy, odchyliłam głowę do tyłu i po prostu krzyknęłam głośno, chyba z całych sił, gdy wypełniła mnie fala dzikiej rozkoszy. Poruszałam się jeszcze przez kilka chwil, podtrzymując mój orgazm, aż wreszcie opadłam nisko, nabijając się na penisa do samego końca. I w tym momencie usłyszałam kolejny krzyk – to blondynka mocno ujeżdżając cipką usta mojego męża doszła do orgazmu i niemal cała aż drżała od rozkoszy.
Szybko zmieniliśmy konfigurację. Położyłam się na plecach, a Mikołaj uklęknął nade mną nieco poniżej biustu. Idealnie, by wsunąć penisa pomiędzy moje piersi. Wiedziałam że lubił czasem tak kończyć. Jego penis był cały mokry od moich soczków, zacisnęłam tylko więc na nim piersi i czułam jak szybko się porusza. Blondynka pochyliła się nade mną i znów zaczęłyśmy się namiętnie lizać. Mikołaj widząc to tylko przyspieszył. Słyszałam jego jęki i domyślałam się że za kilka chwil ponownie dojdzie. Rzeczywiście, nie minęło kilka sekund gdy z głośnym jękiem wystrzelił swój ładunek na mój dekolt i policzek całującej się ze mną blondynki. Poruszał jeszcze penisem między moimi piersiami, wzmagając swoją rozkosz. W tym momencie dziewczyna zaskoczyła nas; przestała się ze mną całować i wzięła go w usta. Widziałam jak zlizuje z niego resztki spermy zmieszanej z moimi sokami a potem językiem zlizuje ją z mojego dekoltu. Po chwili skierowała się do mnie, nasze usta połączyły się w namiętnym pocałunku i poczułam na jej języku spermę Mikołaja zmieszaną z moimi sokami. To było niesamowicie podniecające i z rozkoszą oddałam jej pocałunki.
Dopiero dużo później zasnęliśmy w łóżku – we trójkę. Wyczerpani, spełnieni, pełni zadowolenia i wygasłej rozkoszy. Nad ranem dziewczyny już nie było. Musiała wykorzystać fakt że spaliśmy i się wymknąć. Na szafce nocnej za to leżała mała karteczka z jednym zdaniem. „Dziękuję za najlepszą ostatnią noc wakacji. Zośka”. Gdy to przeczytaliśmy, wybuchnęliśmy z Mikołajem śmiechem. Przez jej strój wzięliśmy ją za amerykankę. Cóż… Spakowaliśmy się i obiecaliśmy sobie nigdy więcej nie rozmawiać o tej fantastycznej i udanej nocy. Ot, szalona przygoda raz na wakacjach.
Sex z mamą w biurze – Syn rucha macochę
To było jakoś 2 tygodnie po moich 17 urodzinach. Mam na imię Konrad i dzisiaj opowiem wam erotyczną historię, która przydarzyła mi się z własną mamą w jej pracy… Opowiadania […]
Fałszywy ogień dla seksownego strażaka? Ostry sex ze strażakiem
Uwielbiam prawdziwych mężczyzn. Takich, którzy mają męską pracę. Strażak, drwal czy policjant – te zawody są boskie, a mężczyźni, którzy są jeszcze dobrze zbudowani – obciągnęłabym każdemu. Tacy faceci śnią […]
Niewinne podglądanie brata
Okno było oświetlone, było tylko widać wąski pasek między zasłonami. Nie mogłam uwierzyć, że to zrobiłam. Ale odkąd to zobaczyłam, nie mogłam wyrzucić tego z głowy. To był pierwszy raz, […]